Spotkaj się z gwiazdami Bayernu Monachium
Legia Warszawa po fatalnym meczu zremisowała z gibraltarskim Europa FC 0:0. Nie wynik w tym meczu jest najważniejszy, bo Legia była po prostu słabsza od europejskiego outsidera i to Europa FC miała lepsze sytuacje na strzelenie bramki. Obraz meczu najlepiej oddaje statystyka strzałów, bo Europa FC miało ich aż 11, a Legia Warszawa tylko 8. Gibraltarczycy oddali dwa celne strzały, a Legioniści tylko trzy.
- Wynik 0-0 nas nie zadowala. Chcieliśmy wygrać spotkanie i być bliżej awansu niż jesteśmy w tej chwili. Nadal wszystko zależy od nas i w rewanżu chcemy udowodnić, że jesteśmy lepszą drużyną od drużyny Europy. Widać było, że czują się dobrze na swoim boisku. Walczyli zaciekle. Wszystko w piłce jest możliwe. Ja też nie mogę narzekać na postawę i zaangażowanie zawodników, choć wynik 0-0 z niżej notowaną drużyną... Brakowało tego, czego potrzebujemy, czyli meczów o stawkę. To zupełnie co innego niż sparingi. Wiemy, że z każdym następnym meczem drużyna będzie grała coraz lepiej - powiedział Vuković, cytowany przez portal legionisci.com.
- Rywale pokazali charakter. Walczyli o każdą piłkę. Dobrze się czuli na sztucznej murawie, na której grają na co dzień. Nie zaskoczyli nas. Europa to nie jest słaby zespół, ale uważam, że my jesteśmy dużo lepsi i musimy to pokazać w rewanżu. Mamy braki pod względem szybkości, wychodzenia na pozycję - może być lepiej i będzie. To nie jest wynik taki, który buduje. Ale to jak pracują zawodnicy uspokaja mnie, że dojdziemy do naszego celu i będziemy grać lepiej - dodał trener Legii Warszawa.