W Baku trwa finał Ligi Europy, w którym Chelsea gra z Arsenalem. W pierwszych minutach meczu najwięcej mówi się jednak o fatalnej realizacji finału. Kibice narzekają, że kamera została umiejscowiona niezwykle wysoko, w bardzo nienaturalny sposób.
Bardzo prawdopodobne, że UEFA chciała w ten sposób ukryć fakt, że na trybunach są bardzo duże pustki, bo wielu kibiców po prostu nie zdecydowało się na daleki wyjazd do Baku, gdzie ceny hoteli i nawet samych biletów były po prostu kosmiczne. Realizator stara się również unikać niektórych powtórek wideo, które pokazują puste trybuny. Właśnie dlatego często wykorzystywany już również tzw. spidercam, który pokazuje obraz z góry.
- Jeb** UEFA, właśnie tego chcieliście - śpiewają kibice na trybunach.