Była 15. minuta meczu na Emirates Stadium, gdy w środku pola źle zagrał Mario Rui, a Arsenal wyprowadził szybki kontratak. Serię dobrych podań zakończyło dobre zagranie Ainsley'a Maitlanda-Nilesa i płaski, celny strzał Aarona Ramsey'a.
Minęło raptem 10 minut i Arsenal prowadził z Napoli już 2:0. Z dystansu strzelał Lucas Torreira, a piłka po drodze odbiła się od Kalidou Koulibaly'ego i kompletnie zmyliła Aleksa Mereta. Arsenal pokonał wicelidera Serie A 2:0, chociaż oba zespoły miały okazje do strzelenia większej liczby goli. Bramkę dla Napoli mógł zdobyć m.in. Piotr Zieliński, jednak w dogodnej sytuacji uderzył wysoko nad bramką. Pomocnik reprezentacji Polski rozegrał 90 minut, w 66. minucie na boisku pojawił się Arkadiusz Milik.
***
W czwartek zwycięstwo odniosła też druga londyńska drużyna w Lidze Europy, Chelsea. Zespół Maurizio Sarriego pokonał na wyjeździe Slavię Praga 1:0, dzięki bramce Marcosa Alonso w końcówce spotkania. Zdobywcy trofeum z 2013 roku w stolicy Czech nie zachwycili i długimi fragmentami to Slavia była zespołem lepszym, tworzącym większą liczbę okazji. Za każdym razem na wysokości zadania stawał jednak bramkarz gości, Kepa Arrizabalaga.
W pozostałych dwóch meczach ćwierćfinałowych Benfica pokonała 4:2 Eintracht Frankfurt, a Villarreal przegrał u siebie z Valencią 1:3. W Lizbonie gole dla gospodarzy strzelili Joao Felix (trzy) oraz Ruben Dias, a dla gości Luka Jović i Goncalo Paciencia. Eintracht od 20. minuty grał w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Obite N'Dicki.
Hiszpańska rywalizacja rozstrzygnęła się w doliczonym czasie gry, kiedy Valencia strzeliła dwa gole. Goście prowadzili od 6. minuty dzięki trafieniu Goncalo Guedesa, a pół godziny później wyrównał Santi Cazorla. W 91. minucie do siatki trafił jednak Daniel Wass, a sekundy później ponownie trafił Guedes.
Mecze rewanżowe za tydzień. W półfinałach czekają nas mecze Benfica / Eintracht - Slavia / Chelsea oraz Arsenal / Napoli - Villarreal / Valencia.Finał 29 maja na stadionie w Baku.