Liga Europy. F91 Dudelange - Legia. Mistrz Polski odpada z Luksemburgiem. Jak Legia nam tak my Legii

Kto nie widział meczu Dudelange z Legią może być szczęśliwym człowiekiem. Lepiej by nie sprawdzał wyniku, nie szukał o tym co działo się w Luksemburgu informacji. Dla spokoju polskiej głowy fajnie byłoby to spotkanie wymazać - i ze statystyk i świadomości. Nie tylko dlatego, że Legia rzutem na taśmę zremisowała 2:2. Bardziej z tego powodu, że w tym spotkaniu jej nie było.

W pierwszej połowie Legii nie było wcale.

W drugiej połowie niemal nic się w tej kwestii zmieniło.

Skoro Legia w Luksemburgu nie istniała to po co poświęcać jej uwagę? Po co silić się na okrągłe zdania, analizować, sprawdzać marne statystyki, wyliczać szkolne błędy przy stracie obu goli. Legii trzeba dać tyle, co w dwumeczu z Dudelange dała kibicom. Sześć zdań tekstu to chyba już stanowczo za dużo.

>>> Dudelange - Legia. Legioniści remisują z Dudelange i odpadają z Ligi Europy. Dramat mistrzów Polski!

>>> Legia Warszawa odpadła z Ligi Europy. "Dariusz Mioduski powinien podać się do dymisji" [KOMENTARZE]

>>> Lech odpada po meczu pełnym walki [WNIOSKI]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.