Odkąd Turcja rozpoczęła na terenie Syrii operację wojskową przeciwko Kurdom, cały świat protestuje. Kolejne znaki tureckich piłkarzy, którzy salutują po bramkach strzelonych w reprezentacji, spotykają się z coraz większą dezaprobatą. Podobnie jak wpis tureckiego piłkarza, który na Instagramie poparł agresję tureckich wojsk.
Wiceprezydent UEFA Michele Uva, przyznał, że UEFA rozpatrzy możliwość przeniesienia finału, po tym, gdy w internecie pojawiło się wiele petycji nawołujących do takiego kroku. - Będziemy podejmować decyzje z pełnym poszanowaniem autonomii i niezależności sportu. Z pewnością jednak nie zastąpimy ONZ, UE, władz państw, dyplomatów, ambasadorów czy innych instytucji politycznych - powiedział.
Michele Uva podkreślił, że prezydent UEFA decyzję podejmie po konsultacjach z komitetem wykonawczym europejskiej federacji. Należy jednak zdać sobie sprawę, że jedyną możliwością odebrania Stambułowi organizacji finału Ligi Mistrzów jest brak szans na zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim obecnym w Turcji oficjelom, kibicom i zawodnikom.
Finał obecnej edycji Ligi Mistrzów jest zaplanowany na 30 maja 2020. Trudno jednak jednoznacznie stwierdzić, czy odbędzie się zgodnie z planem na Stadionie Olimpijskim im. Ataturka w Stambule.