Zawodnik Liverpoolu odrzucił zaproszenie na finał Ligi Mistrzów. Wolał zostać na wakacjach

Loris Karius nie przyjedzie na finał Ligi Mistrzów. Chociaż Niemiec został zaproszony przez Liverpool do Madrytu, to ten zdecydował się pozostać na wakacjach w Grecji.

Loris Karius nie przyjedzie do Madrytu na finał Ligi Mistrzów. Zawodnik Liverpoolu, który przebywa na wypożyczeniu w tureckim Besiktasie, podobnie jak wszyscy wypożyczeni piłkarze, otrzymał od klubu zaproszenie na sobotni finał, w którym Liverpool zagra z Tottenhamem.

Zobacz wideo

Niemiec propozycję jednak odrzucił, gdyż uznał, że jego obecność na stadionie może być rozpraszająca. Karius wolał pozostać na wakacjach w Grecji ze swoją dziewczyną. Przed rokiem 25-latek grał w finale Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt, jednak nie będzie go dobrze wspominał. Przez jego dwa fatalne błędy "Królewscy" strzelili dwa gole, wygrywając 3:1.

Na początku sezonu 2018/19 Karius został wypożyczony na dwa lata do tureckiego Besiktasu. Rozegrał tam 35 meczów, w których puścił 49 goli i zachował sześć czystych kont. Jego forma była często krytykowana, a kibice Besiktasu swoje niezadowolenie z postawy Kariusa wyrazili poprzez napis "przegrany" na samochodzie jego dziewczyny. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.