Wtorek kluczowy dla Ligi Mistrzów? Władze UEFA spotkają się z przedstawicielami klubów. Rozgrywki czeka rewolucja

Przedstawiciele ponad 150 klubów spotkają się we wtorek w Madrycie, by przedyskutować radykalne zmiany w rozgrywkach Ligi Mistrzów, do których może dojść za pięć lat. Jednym z głównych tematów spotkania będzie zmiana formatu LM, a także sytuacja mniejszych i biedniejszych zespołów po ewentualnych zmianach.
Zobacz wideo

Około 900 przedstawicieli różnych klubów zostało zaproszonych do Madrytu na wtorkowy zjazd dotyczący zmian w formule rozgrywek Ligi Mistrzów. Najpierw odbędą się rozmowy z osobami reprezentującymi ponad 150 klubów, a kilkanaście godzin później, w środę, prezydent UEFA Aleksander Ceferin spotka się z przedstawicielami najsilniejszych lig piłkarskich w Europie, w celu przedyskutowania kontrowersyjnych planów wprowadzenia nowego formatu rozgrywek od 2024 roku.

Wtorkowe zgromadzenie ma na celu znalezienia porozumienia i wypracowanie korzystnego modelu głównie dla mniejszych klubów. Od 2024 roku Liga Mistrzów może zmienić się w taki sposób, który będzie bardziej po myśli klubów dążących do utworzenia czegoś w rodzaju superligi, niż klubów z europejskiej klasy średniej. Szefowie największych klubów narzekają na zbyt małą liczbę hitowych spotkań. - Chcemy zmienić format LM na lepszy. Kibice domagają się większej liczby meczów w europejskich pucharach, a nowy format, który będzie obowiązywał od 2024 roku, na to pozwoli. Podam przykład: niedawno graliśmy z Manchesterem United, a to był nasz pierwszy mecz z tym rywalem od jedenastu lat. Z kolei z Liverpoolem graliśmy po raz pierwszy od 2006 roku. Nie może być tak, że rozgrywamy wiele meczów, ale nie przeciwko takim drużynom - mówił niedawno Josep Maria Bartomeu, prezydent Barcelony.

Nowy format turnieju jest jednak przedmiotem poważnego sporu między Europejskim Stowarzyszeniem Klubów (ECA), które od jakiegoś czasu jest głównym partnerem UEFA w rozmowach o piłce klubowej, a European Leagues, czyli stowarzyszeniem najsilniejszych lig Europy. Każde z tych stowarzyszeń chciałoby mieć wiodącą rolę w tworzeniu nowego porządku europejskich pucharów. ECA, w dużym uproszczeniu, broni interesów najmocniejszych klubów, a European Leagues - najmocniejszych lig, dla których twór w rodzaju Superligi, w dodatku rozgrywającej część meczów w weekendy, jest nie do przyjęcia. Spotkanie w Madrycie jest organizowane przy współpracy z European Leagues. Dlatego szef ECA, prezes Juventusu Andrea Agnelli, wezwał członków ECA, by rozważyli rezygnację z tego spotkania, a jeśli już na nie pojadą, nie podpisywali się pod żadnym oficjalnym komunikatem z tego spotkania. Agnelli uważa, że European Leagues próbuje zniechęcić kluby do ECA, przedstawiając im wykoślawiony obraz reformy pucharów do której dąży ECA .Tymczasem, jak przypomina Agnelli, formuła jeszcze nie została wypracowana. Według tych informacji, które wyciekły już do opinii publicznej, Liga Mistrzów miałaby liczyć nie osiem grup po cztery drużyny, jak obecnie, ale cztery grupy po osiem drużyn. Niejasne jest, jakie byłoby kryterium kwalifikacji do takiej Ligi Mistrzów, w grę wchodzi wprowadzenie systemu spadków i awansów między rozgrywkami pucharowymi: Ligą Mistrzów, Ligą Europy i trzecim europejskim pucharem, który ma być wprowadzony w 2021. Takie częściowe zamknięcie rozgrywek to fatalna informacja dla mniejszych klubów, które niemalże straciłyby szansę na rywalizację z najlepszymi i najbogatszymi.

Najwięcej kontrowersji budzą jednak wspomniane pogłoski o tym, że po reformie mecze europejskich pucharów mogłyby też być rozgrywane w weekend. Christian Seifert, szef Bundesligi, mówi że dla niego to granica, której nie można przekroczyć. Andrea Agnelli mówi natomiast o tym, że wszystkie doniesienia to na razie „niepoprawne spekulacje i plotki”, a żadnych konkretnych ustaleń nie ma. I po wtorkowych i środowych obradach prawdopodobnie także ich nie będzie. Można się ich jednak spodziewać po nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu ECA, zwołanym na 6-7 czerwca na Malcie. To walne zgromadzenie to odpowiedź ECA na spotkanie w Madrycie. I na nim ECA ma wytłumaczyć wszystkim zrzeszonym w niej klubom, jaki jest stan prac nad reformą.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.