Zbigniew Boniek w swoim stylu skomentował odpadnięcie Manchesteru City z Ligi Mistrzów. Znów wywołał kontrowersje

Manchester City w środę pokonał 4:3 Tottenham, ale nie awansował do półfinału Ligi Mistrzów (w pierwszym spotkaniu przegrał 0:1 na wyjeździe). Odpadnięcie drużyny Pepa Guardioli skomentował Zbigniew Boniek. Prezes PZPN napisał na Twitterze, że gdyby Manchester prowadził Michał Probierz, "The Citizens" graliby dalej. To nawiązanie do jednego z ostatnich wywiadów udzielonych przez 63-latka.
Zobacz wideo

- Dla mnie, z Michałem Probierzem na ławce Manchester City jest w finale Ligi Mistrzów - napisał Boniek na Twitterze po odpadnięciu angielskiego zespołu. Prezes PZPN wpisem wywołał ogromne kontrowersje, a większość fanów zaczęła go krytykować. Inni stwierdzili, że taka opinia w pewnym sensie wskazuje głównego kandydata do przejęcia reprezentacji Polski po Jerzym Brzęczku w przyszłości.

Środowy wpis Bońka nie jest jednak pierwszym, w którym prezes PZPN łączy Probierza z klubami  grającymi w LM. W niedawnej rozmowie z Łukaszem Olkowiczem z "Przeglądu Sportowego" stwierdził on bowiem, że gdyby Probierz prowadził Bayern Monachium, to w 1/8 finału niemiecki zespół nie przegrałby z Liverpoolem.

Przypomnijmy, że Probierz od czerwca 2017 roku jest trenerem Cracovii, z którą aktualnie zajmuje czwarte miejsce w tabeli Ekstraklasy. Dodatkowo od stycznia bieżącego roku 46-latek jest wiceprezesem krakowskiego klubu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA