- Dla mnie, z Michałem Probierzem na ławce Manchester City jest w finale Ligi Mistrzów - napisał Boniek na Twitterze po odpadnięciu angielskiego zespołu. Prezes PZPN wpisem wywołał ogromne kontrowersje, a większość fanów zaczęła go krytykować. Inni stwierdzili, że taka opinia w pewnym sensie wskazuje głównego kandydata do przejęcia reprezentacji Polski po Jerzym Brzęczku w przyszłości.
Środowy wpis Bońka nie jest jednak pierwszym, w którym prezes PZPN łączy Probierza z klubami grającymi w LM. W niedawnej rozmowie z Łukaszem Olkowiczem z "Przeglądu Sportowego" stwierdził on bowiem, że gdyby Probierz prowadził Bayern Monachium, to w 1/8 finału niemiecki zespół nie przegrałby z Liverpoolem.
Przypomnijmy, że Probierz od czerwca 2017 roku jest trenerem Cracovii, z którą aktualnie zajmuje czwarte miejsce w tabeli Ekstraklasy. Dodatkowo od stycznia bieżącego roku 46-latek jest wiceprezesem krakowskiego klubu.