Genialny Lionel Messi. Barcelona nie dała szans Manchesterowi United

FC Barcelona pokonała Manchester United 3:0 w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Mistrzowie Hiszpanii przed tygodniem wygrali 1:0 i pewnie awansowali do kolejnej rundy.
Zobacz wideo

Była 16. minuta meczu na Camp Nou, kiedy piłkę na własnej połowie stracił Ashley Young, a Lionel Messi, po odbiorze, najpierw ośmieszył Freda, a później uderzeniem w dalszy róg bramki nie dał szans Davidowi de Gei. Cztery minuty później Argentyńczyk uderzył prawą nogą, a hiszpański bramkarz popełnił fatalny błąd, wpuszczając piłkę pod pachą.

Po 20 minutach Barcelona prowadziła z Manchesterem United 2:0 i zakończyła marzenia Anglików na awans do półfinału Ligi Mistrzów. Marzenia, które na Camp Nou, mimo porażki 0:1 tydzień temu u siebie, zespół Ole Gunnara Solskjaera miał prawo mieć. Po pierwsze dlatego, że w 1/8 finału pierwszy mecz u siebie z PSG też przegrał 0:1. Po drugie dlatego, że we wtorek United zaczęli bardzo odważnie i ofensywnie i mieli szanse na strzelenie gola.

Goście już w 33. sekundzie mogli objąć prowadzenie. Mogli, jednak po indywidualnej akcji Marcusa Rashforda, uderzenie Anglika zatrzymało się na poprzeczce bramki Marca-Andre ter Stegena. Chwilę później gola mógł strzelić Scott McTominay. Mógł, jednak bardzo źle przyjął piłkę i nie skorzystał z możliwości znalezienia się w sytuacji sam na sam z ter Stegenem.

Ofensywne nastawienie United zmieniło się wraz z pierwszym trafieniem Barcelony. Gole Messiego sprawiły, że gospodarze przejęli całkowitą kontrolę nad meczem. Mistrzowie Hiszpanii tworzyli kolejne okazje bramkowe, jednak brakowało im albo spokoju, albo skuteczności.

W 61. minucie ani tego, ani tego nie zabrakło Philippe Coutinho. Brazylijczyk zdecydował się na strzał z dystansu i w piękny sposób po raz trzeci pokonał de Geę. Ostatecznie gospodarze triumfowali 3:0, a w dwumeczu zwyciężyli 4:0.

W półfinale mistrzowie Hiszpanii zagrają ze zwycięzcą dwumeczu FC Porto - Liverpool. Przed tygodniem, na Anfield Road, triumfowali Anglicy, którzy wygrali 2:0.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.