Dele Alli opuścił boisku na kilka minut przed końcem spotkania z Manchesterem City. Schodząc, trzymał się za lewą rękę, sugerując, że doznał urazu. Tottenham poinformował na swojej stronie internetowej, że Anglik doznał złamania ręki w dwóch miejscach. Niewykluczone jednak, że pomimo kontuzji, Alli wystąpi w meczu rewanżowym, który odbędzie się już w środę.
Do całej sytuacji odniósł się także trener Tottenhamu, Mauricio Pochettino. - Alli złamał rękę w dwóch miejscach. To bardzo bolesne, w czwartek był u specjalisty i zobaczymy, jak sobie poradzi z tą sytuacją. Nie sądzę, żeby mógł zagrać już w sobotę, ale powinien być gotowy na mecz rewanżowy z Manchesterem City. Z pewnością podejmiemy decyzję najlepszą dla wszystkich - powiedział przed meczem z Huddersfield.
Alli nie jest jednak jedynym piłkarzem, który doznał urazu we wtorkowym spotkaniu. Tottenham wydał oficjalne oświadczenie w sprawie stanu zdrowia swojej największej gwiazdy. - Harry Kane doznał znacznego uszkodzenia więzadła bocznego w lewej kostce - napisał londyński klub. Telegraph informuje, że to koniec sezonu dla Anglika.