Antoine Griezmann wściekły po porażce Atletico Madryt z Juventusem. "Wszyscy jesteśmy wkur..."

- Wszyscy jesteśmy wkur..., a ja najbardziej. Czuję się winny. Nie zdołałem odpowiednio wejść w mecz i to było widać - przyznał po meczu z Juventusem (0:3) Antoine Griezmann, piłkarz Atletico Madryt, które we wtorek pożegnało się z Ligą Mistrzów.
Zobacz wideo

Ronaldo, Ronaldo i jeszcze raz Ronaldo. Portugalczyk we wtorkowym spotkaniu Juventusu z Atletico Madryt strzelił trzy gole, dzięki czemu jego zespół awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Mimo, że do rewanżowego starcia z drużyną Diego Simeone podchodził z bardzo trudnej pozycji, bo Hiszpanie wygrali pierwsze spotkanie 2:0. Po zakończeniu spotkania wściekli byli wszyscy piłkarz Atleti, ale najbardziej ich lider, Antoine Griezmann. – Wszyscy jesteśmy wkur..., a ja najbardziej. Czuję się winny. Nie zdołałem odpowiednio wejść w mecz i to było widać. Kompletnie nie wiem, co mam powiedzieć kibicom. Po prostu jesteśmy wkur... - przyznał reprezentant Francji w rozmowie z telewizją "Movistar+".

I dodał: Zabrakło nam wszystkiego. Juventus przewyższał nas pod każdym względem. Nie może być jednak tak, że ogrywają nas 3:0.

Na koniec Griezmann skomentował także postawę Cristiano Ronaldo, który zadecydował o losach dwumeczu. - To wspaniały piłkarz. Jest w stanie zdominować rywalizację z każdą drużyną na świecie. W pierwszym spotkaniu w Madrycie byliśmy w stanie go ograniczyć, nie miał okazji. Dziś miał trzy szanse, strzelił trzy gole. Taki jest futbol.

Więcej o:
Copyright © Agora SA