Santiago Solari skomentował kompromitującą porażkę Realu Madryt

Real Madryt skompromitował się w rewanżowym meczu z Ajaksem Amsterdam, przegrał 1:4, i odpadł z Ligi Mistrzów już w 1/8 finału. Santiago Solari, szkoleniowiec madryckiego klubu, nie ma zamiaru podawać się do dymisji.
Zobacz wideo

- Nie przyszedłem tutaj, żeby zrezygnować. Sezon trwa, wciąż mamy przed sobą mecze w lidze - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Solari. I dodał: To trudny sezon, ale chcemy pokazać nasze serce i charakter w trudnych chwilach. Łatwe momenty są łatwe. Dla wszystkich. W trudnych trzeba pokazać odwagę.

W rewanżowym meczu na Estadio Santiago Bernabeu zabrakło Sergio Ramosa. Kapitan Realu celowo 'wykartkował' się w pierwszym meczu. Myślał, że sprawa dwumeczu jest już rozstrzygnięta i chciał wyzerować swój licznik kartek na dalszą fazę rozgrywek. - Nie chcę mówić niczego złego o żadnym z moich piłkarzy, ale brakowało nam naszego kapitana. To dla nas trudny tydzień. Ale Real zawsze wraca silniejszy - podsumował Solari.

Real Madryt szuka trenera. Trzech kandydatów

Władze Realu wytypowały trzech kandydatów: Joachim Loew, selekcjonera reprezentacji Niemiec; Massimiliano Allegriego, trenera Juventusu i Mauricio Pochettino, trenera Tottenhamu Hotspur - informuje "AS". Faworytem władz Realu jest Pochettino, ale wyjęcie Argentyńczyka z Premier League nie będzie łatwe. Kontrakt 47-letniego trenera wygasa dopiero 30.06.2023 roku. Alternatywą dla trenera Tottenhamu może być Allegri, którego przyszłość w Juventusie stanęła pod znakiem zapytania po porażce z Atletico Madryt w 1/8 finale Ligi Mistrzów (0:2). Najmniej prawdopodobne wydaje się zakontraktowanie Joachim Loewa, który ma budować reprezentację Niemiec na mistrzostwa świata w 2022 roku w Katarze.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.