Aż szkoda, że na mecze 1/8 Ligi Mistrzów trzeba będzie poczekać do lutego. Ten czas przyda się Diego Simeone i prowadzonemu przez niego Atletico. "Rojiblancos" zawiedli w ostatniej kolejce fazy grupowej remisując z Club Brugge, przez co zajęli drugie miejsce w grupie A. Los był okrutny i przydzielił im jednego z faworytów do ostatecznego triumfu - Juventus.
Właśnie brak stabilizacji jest największym problemem drużyny Simeone. Do meczów z mistrzem Włoch pozostaje jednak wystarczająco dużo czasu, żeby wskoczyć na najwyższe obroty. A wtedy, jak co roku, będą niewygodnym rywalem dla każdego. Wojciech Szczęsny będzie musiał uważać na Antoine'a Griezmanna, który w tym sezonie LM ma już cztery gole i trzy asysty.
To największy hit tegorocznego losowania. Liverpool, finalista poprzedniej edycji zagra z Bayerem, który nie zwykł odpadać w tak wczesnej fazie Ligi Mistrzów. Mistrzowie Niemiec od sezonu 2010/11 (odpadnięcie w 1/8 z Interem) regularnie dochodzą przynajmniej do ćwierćfinałów.
Część kibiców sprowadza ten mecz do pojedynku największych gwiazd - Roberta Lewandowskiego i Mohameda Salaha. Polak w fazie grupowej trafiał jak na zawołanie i z ośmioma bramkami jest liderem strzelców. Piłkarz Liverpoolu na razie ma tylko trzy gole, ale rywalizował w trudniejszej grupie z PSG i Napoli.
Podtekstów nie brakuje. Spotkają się bowiem starzy znajomi. Mało kto lepiej zna umiejętności Roberta Lewandowskiego niż Jurgen Klopp. Niemiec musi wymyślić specjalny plan na zatrzymanie maszyny, którą sam konstruował trenując Borussię Dortmund.
Awans Tottenhamu do fazy pucharowej do ostatnich sekund wisiał na włosku. Udało się - Inter tylko zremisował z PSV, a piłkarze Mauricio Pellegriniego odrobili w końcówce meczu z FC Barceloną jednobramkową stratę i zajęli drugie miejsce w grupie.
Trafili na rozpędzoną Borussię, która wyprzedziła Atletico Madryt w grupie A. Lucien Favre stworzył najlepszą defensywę w Lidze Mistrzów. W fazie grupowej BVB straciła tylko dwie bramki! Obie w meczu z Atletico, w pozostałych pięciu zachowywała czyste konto. Dotychczas jednak Łukasz Piszczek i partnerzy z defensywy nie mierzyli się z zespołem o podobnym potencjale ofensywnym, jak ten Tottenhamu.
FC Schalke 04 v Manchester City
Atlético Madryt v Juventus FC
Manchester United v Paris Saint-Germain
Tottenham Hotspur v Borussia Dortmund
Olympique Lyon v FC Barcelona
AS Roma v FC Porto
Ajax Amsterdam v Real Madryt
Liverpool FC v Bayern Monachium