Robert Lewandowski w środowym meczu z Ajaxem (3:3) strzelił dwa gole. W sumie w fazie grupowej zaliczył osiem trafień w sześć meczach i jest najlepszym strzelcem rozgrywek. Co więcej, Lewandowski jest pierwszym piłkarzem z ligi niemieckiej, który może pochwalić się ośmioma trafieniami w fazie grupowej LM.
- Nie zdawałem sobie sprawy z tego rekordu. Jestem dumny i szczęśliwy, ale cały czas czuję głód bramek i chcę nastrzelać ich jak najwięcej. Mam nadzieję, że zagramy bardzo dobrze w 1/8. Potem możemy kontynuować nasz marsz w ćwierćfinałach - stwierdził Polak w rozmowie z klubową telewizją.
Lewandowski nie ma wymarzonego rywala w kolejnej fazie Ligi Mistrzów (losowanie par 1/8 finału Ligi Mistrzów w poniedziałek). Bayern jako zwycięzca grupy jest rozstawiony. - W teorii mamy lepsze szanse na wylosowanie łatwiejszego rywala czy też uniknięcie topowego przeciwnika. Mimo wszystko to jasne, że w stawce nie ma już słabszych drużyn. Musimy być skupieni i grać swoją piłkę niezależnie od tego, z kim przyjdzie nam grać - stwierdził Polak.
Lewandowski przewodzi klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów, ale i w Bundeslidze pod względem goli jest w czubie. Zajmuje czwarte miejsce z dziewięcioma golami, ale ma tylko jedno trafienie mniej od Paco Alcacera (Borussia Dortmund) i Luki Jovicia (Eintrach Frankfurt). W sobotnim meczu z Hannoverem (początek o godz. 15.30) będzie miał szansę ten dorobek powiększyć.