Liga Mistrzów już bez Interu, ale z Tottenhamem

Tottenham zremisował 1:1 z Barceloną i to wystarczyło do zapewnienia sobie miejsca w 1/8 finału Ligi Mistrzów kosztem Interu. Mediolańczycy zakończyli grupową rywalizację z taką samą liczbą punktów, ale mieli gorszy bilans bezpośrednich meczów.

Barcelona była już pewna awansu przed wtorkową kolejką Ligi Mistrzów. Trener Ernesto Valverde do gry z Tottenhamem wypuścił rezerwowych, na ławce posadził m.in. Messiego. Ale to Barcelona była aktywniejszą strona od samego początku. I już w 7 minucie strzeliła bramkę. Fenomenalną kontrę wykończył Dembele. To nie był korzystny wynik dla Londyńczyków, ale nie najgorszy.

Tottenham grałby w kolejnej rundzie Ligi Mistrzów, gdyby po ostatniej kolejce miał tyle samo punktów co Inter. I tak przez większość piłkarskiego wtorku było, bo mediolańczycy przegrywali od 13 minuty z PSV. Gorąco Tottenhamowi zrobiło się w drugiej połowie, a wskazówki zegara krążyły po tarczy jakby szybciej. Inter wyrównał po trafieniu Icardiego i to on był bliżej 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Tottenham rzucił się do szaleńczych ataków w Barcelonie. Powiodły się dopiero w 86. minucie. Londyńczycy wreszcie znaleźli sposób na świetnie dysponowanego Cillessena. Bramkarz Barcelony był bez szans, gdy rewelacyjne podanie Kane'a wykorzystał Lucas. I wstrzelił swoją drużynę do wiosennego grania w Lidze Mistrzów.

Barcelona zremisowała z Tottenhamem 1:1, takim samym wynikiem zakończył się meczu Interu z PSV, więc efekty korespondencyjnego szaleństwa są takie: Barcelona wygrała grupę B, Tottenham też jest w 1/8 finału Ligi Mistrzów, Inter gra w Lidze Europy, a PSV wiosną pogra tylko w krajowych rozgrywkach.

Liga Mistrzów. Napoli odpadło z szalonej grupy C

Z grupy C do kolejnej rundy awansowały PSG oraz Liverpool. Napoli, które do wtorku nie przegrało żadnego meczu i było liderem tabeli będzie występować w Lidze Europy. Wszystko przez porażkę z Liverpoolem 0:1. Świetną okazję w końcówce zmarnował Arkadiusz Milik.

W grupie A Ligi Mistrzów sytuacja była jasna jeszcze przed wtorkowymi meczami. Atletico i Borussia miały pewny awans do kolejnej rundy, Club Brugge miejsce w Lidze Europy, a AS Monaco odpadało z rozgrywek. Po wtorkowych meczach zmieniła się tylko jedna rzecz. To Borussia wygrała grupę, bo zrównała się z Atletico w liczbie punktów, ale jest wyżej dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań.

Wyniki wtorkowych meczów Ligi Mistrzów:

Grupa A
Club Brugge - Atletico Madryt 0:0
Monaco - Borussia Dortmund 0:2

Grupa B
FC Barcelona - Tottenham 1:1
Inter - PSV Eindhoven 1:1

Grupa C
Liverpool - Napoli 1:0
Crvena zvezda - Paris Saint-Germain 1:4

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.