Przy okazji losowania grup eliminacji mistrzostw Europy 2020 w Dublinie, odbywa się także spotkanie komitetu wykonawczego UEFA. Członkowie europejskiej futbolowej centrali potwierdzili, że system powtórek wideo pojawi się w LM już w lutym, gdy rozpocznie się 1/8 finału.
Choć UEFA długo wstrzymywała się przed wprowadzeniem VAR-u, system świetnie działał podczas mundialu w Rosji i prawdopodobnie wtedy ostatecznie odebrał argumenty przeciwnikom technologii w piłce nożnej. Kibice będą zachwyceni, bo w tym sezonie już doszło do kilku spektakularnych pomyłek. W meczu Manchesteru City z Szachtarem Donieck arbiter Viktor Kassai podyktował jedenastkę dla drużyny Pepa Guardioli po tym, jak Raheem Sterling zamiast w pikę kopnął w murawę i się przewrócił.. Tego typu wpadek było więcej. System VAR będzie również wykorzystany w finale Ligi Europy w 2019 roku.
Z technologii VAR wciąż korzysta zaledwie kilka europejskich krajów, w tym Polska. Oprócz tego technologia obecna jest m.in. w Niemczech, Włoszech, Francji, Hiszpanii czy Portugalii.
Jakie kluby przetestują system VAR w Lidze Mistrzów?
Przed ostatnią kolejką Ligi Mistrzów już 12 drużyn ma zapewniony awans do 1/8 finału. Najciekawsza sytuacja ma miejsce w grupie C, gdzie na pewno odpadnie ktoś z trójki Napoli, Paris Saint-Germain, Liverpool.
Szymon Marciniak i jego decyzje pod ostrzałem
Decyzje Szymona Marciniaka podczas meczu Paris Saint-Germain z Liverpoolem (2:1) wywołały duże kontrowersje. Polski sędzia najpierw nie pokazał czerwonej kartki Marco Verattiemu, a później podyktował rzut karny. Początkowo Marciniak nie dostrzegł faulu na Sadio Mane i przyznał Liverpoolowi rzut rożny. Jego decyzję zmienił Paweł Raczkowski.
![Kosmiczny mecz w Lidze Mistrzów! Co za emocje. Sześć goli [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/27/76/1d/z30893607II,Borussia---Atletico.jpg)
