Hit w Paryżu nie rozczarował. PSG, które musiało pokonać Liverpool, by przed ostatnią kolejką nie znaleźć się pod ścianą, od początku meczu ruszyło do ataku. I już w 13. minucie mistrzowie Francji wyszli na prowadzenie dzięki trafieniu Juana Bernata.
24 minuty później było już 2:0 po tym, jak z bliska bramkę zdobył Neymar. Jeszcze przed przerwą Szymon Marciniak podyktował rzut karny dla Liverpoolu. Chociaż początkowo polski sędzia nie dostrzegł faulu na Sadio Mane i przyznał Liverpoolowi tylko rzut rożny.
Piłkarze "The Reds" ruszyli do polskiego arbitra, a ten, po konsultacji z asystentem zmienił decyzję. Wtedy gorąco zaczęli protestować gospodarze, ale był karny. Jedenastkę na bramkę pewnie zamienił James Milner.
W drugim meczu tej grupy Napoli pokonał Crveną zvezdę 3:1. Gole dla gospodarzy strzelali kolejno Marek Hamsik oraz dwukrotnie Dries Mertens. Honorową bramkę dla gości zdobył Ben El Fardou. W 77. minucie tego spotkania na boisku pojawił się Piotr Zieliński, który zmienił Lorenzo Insigne. Arkadiusz Milik cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.
Po pięciu kolejkach tej grupy na prowadzeniu jest Napoli, które ma dziewięć punktów. Drugie jest PSG z ośmioma "oczkami" na koncie. Trzeci jest Liverpool z sześcioma punktami, a tabelę z czterema punktami zamyka Crvena zvezda.
Przed ostatnią kolejką sytuacja w tej grupie jest bardzo ciekawa. PSG do awansu wystarcza wyjazdowa wygrana w Belgradzie. Najciekawiej będzie na Anfield Road, gdzie Liverpool zagra z Napoli. Anglicy do awansu potrzebują wygranej 1:0, a jeśli stracą bramkę to wygranej co najmniej dwoma golami.
Pozostałe wyniki środowych meczów Ligi Mistrzów:
Atletico Madryt 2:0 AS Monaco
Borussia Dortmund 0:0 Club Brugge
PSV 1:2 FC Barcelona
Tottenham 1:0 Inter Mediolan
Lokomotiw Moskwa 2:0 Galatasaray
FC Porto 3:1 Schalke 04
Awans do 1/8 finału wywalczyły już: Atletico Madryt, Borussia Dortmund, FC Barcelona, FC Porto, Schalke 04, Bayern Monachium, Ajax Amsterdam, Manchester City, Real Madryt, AS Roma, Juventus oraz Manchester United.