Liga Mistrzów. Raheem Sterling potknął się i wywalczył rzut karny. Guardiola komentuje

Skandal sędziowski w Lidze Mistrzów. Raheem Sterling potknął się w polu karnym, a Manchester City dostał rzut karny. - Od razu wiedzieliśmy, że nie było karnego - przyznał Pep Guardiola.

- Nie lubimy zdobywać takich bramek. Sterling mógł powiedzieć sędziemu, że nie było faulu, ale nie chciał stracić szansy na strzelenie gola przez zespół - zaznaczył Guardiola na pomeczowej konferencji prasowej. 

Liga Mistrzów. Wojciech Szczęsny w ogniu krytyki

Raheem Sterling próbował oddać strzał, ale potknął się w polu karnym rywali. Sędzia Viktor Kassai - jeden z najlepszych na świecie - uznał, że Anglik był faulowany przez obrońcę Szachtara.

- Sterling mógł się przyznać, ale równie dobrze mógł to zrobić James Milner w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. On też mógł powiedzieć sędziemu, że nasza bramka w meczu 1/4 finału była zdobyta prawidłowo - przypomniał menedżer Manchesteru City.

Cristiano Ronaldo skomentował porażkę z Manchesterem United

Rzut karny wykorzystał Gabriel Jesus. Manchester City pokonał Szachtar aż 6:0 - hat-tricka strzelił Jesus, a po jednym golu dołożyli Silva, Mahrez i Sterling.

Więcej o:
Copyright © Agora SA