W 29. minucie Cristiano Ronaldo otrzymał czerwoną kartkę za starcie z Jeisonem Murillo. Portugalczyk wpadł w obrońcę Valencii, a później złapał go za głowę, gdy ten leżał na ziemi. Felix Brych był odwrócony plecami do sytuacji w polu karnym i nie mógł widzieć, czy Ronaldo faulował rywala. Dopiero po konsultacji z arbitrem bramkowym, Marco Fritzem, Niemiec wyrzucił piłkarza Juventusu z boiska.
>>> Czy czerwona kartka dla Ronaldo była słuszna?
Na tym ujęciu widać, że wzrok sędziego skierowany jest na akcje po lewej stronie boiska:
Sky Sports Italia przeanalizowało materiał filmowy, z którego wynika, że Fritz powiedział Brychowi, że Ronaldo pociągnął Murillo za włosy. Główny arbiter dwa razy zapytał Fritza, czy był to faul na czerwoną kartkę. Sędzia bramkowy dwukrotnie to potwierdził.
Ta sytuacja może być decydująca odnośnie kary dla Portugalczyka. Sędzia nie może wpisać do protokołu, że widział całe zajście, a zostało mu przekazane przez Fritza.
>>> Podoliński o czerwonej kartce Ronaldo: Sędziowie nie dojechali na mecz
Ronaldo za czerwoną kartkę automatycznie otrzyma karę jednego meczu zawieszenia. Jeśli UEFA zdecyduje, że to zachowanie zasługuje na wyższą karę, Portugalczyk nie zagra w ważnym dla siebie spotkaniu z Manchesterem United na Old Trafford 23 października.
Juventus wygrał z Valencią 2:0 po dwóch golach z rzutów karnych wykonywanych przez Miralema Pjanicia. W doliczonym czasie gry Wojciech Szczęsny obronił rzut karny wykonywany przez Parejo.
Za dwa tygodnie w grupie H Juventus podejmie na własnym boisku Young Boys Berno. Valencia zagra z Manchesterem United.
