Liga Mistrzów. Trener Valencii: Ronaldo jest przekonany, że nie zrobił nic złego

Cristiano Ronaldo w swoim debiucie w Lidze Mistrzów w barwach Juventusu wyleciał z boiska już w 30. minucie spotkania. Portugalczyk został ukarany czerwoną kartką. Do całej sytuacji po meczu odniósł się trener Valencii.

Portugalczyk w 29. minucie wpadł w obrońcę Valencii, Jeisona Murillo, a później złapał go za głowę, gdy ten leżał na ziemi. Felix Brych po konsultacji z arbitrem bramkowym wyrzucił Ronaldo z boiska. To pierwsza czerwona kartka Portugalczyka w rozgrywkach Ligi Mistrzów, w której rozegrał 154 mecze.

Marcelino podsumowując mecz odniósł się do tej sytuacji: - [Ronaldo] był bardzo przygnębiony, płakał, powiedział, że nie zrobił nic złego - przyznał po meczu trener Valencii.

>>> Czy czerwona kartka dla Ronaldo była słuszna?

- Nie widziałem całej sytuacji, po której sędzia pokazał kartkę - kontynuował.

Mimo liczebnej przewagi, gospodarzom nie udało się nawet zremisować. Juventus wygrał 2:0 po dwóch golach z rzutów karnych wykonywanych przez Miralema Pjanicia. W doliczonym czasie gry Wojciech Szczęsny obronił rzut karny wykonywany przez Parejo.

- Te karne podcięły nam skrzydła. To oczywiste. Pierwszy, tuż przed przerwą był dla nas prawdziwym ciosem. Drugi, pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy był po prostu wyrokiem śmierci - powiedział Marcelino.

>>> Podoliński o czerwonej kartce Ronaldo: Sędziowie nie dojechali na mecz

- Przegraliśmy ze świetnym zespołem. Przerośli nas. Nawet po czerwonej kartce mieli przewagę w postaci naszych pomyłek - zakończył trener "Nietoperzy".

W drugim meczu grupy H Manchester United pokonał na wyjeździe Young Boys Berno 3:0. Za dwa tygodnie Juventus podejmie na własnym boisku zespół ze Szwajcarii. Valencia zagra na Old Trafford.

>>> Kibice Valencii nie dali spać Ronaldo i kolegom

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.