- Wierzymy w awans, przejdziemy Spartaka - powtarzają piłkarze, powtarza też trener. Legia Warszawa, aby przetrwać w Lidze Mistrzów, musiałaby we wtorek odrobić z stratę z pierwszego meczu, przegranego w Warszawie 0:2. Niby wykonalne, ale statystyki są bezlitosne.
W pucharach jeszcze nigdy polski zespół nie odrobił dwóch goli straty z własnego boiska. A w ostatnich trzech dekadach tylko 3 proc. zespołów, które przegrało pucharowy mecz u siebie 0:2, awansowało później do następnej rundy.
>>> Spartak Trnawa - Legia Warszawa. Więcej kursów na LV BET
Czy Legię stać na sprawienie niespodzianki? Bukmacherzy wprawdzie widzą w niej faworyta do wygrania meczu - płacą za to 2,1 zł (za wygraną Spartaka - 3,35 zł). Ale dają zdecydowanie mniejsze szanse na awans - kurs na przejście do kolejnej rundy to aż 4,9 zł (w przypadku Spartaka - 1,14 zł).
Jeśli Legia we wtorek nie odrobi strat, trafi do III rundy eliminacji Ligi Europy, gdzie jej rywalem będzie KF Drita Gnjilane z Kosowa lub F91 Dudelange z Luksemburga (tydzień temu wygrało u siebie 2:1). Żeby awansować do fazy grupowej LE, będzie musiała wygrać jeszcze jeden dwumecz.
***
>>> Dobra mina do złej gry. Czyli Legia Warszawa i jej 3-5-2
>>> Legia czeka na cud. Dzisiaj Klafurić, jutro Nawałka?
>>> Jan Mucha: Legia ma kasę, dobrych piłkarzy, ale nie ma serca
>>> Legia na krawędzi Europy. Brak awansu będzie katastrofą
>>> "Jesteśmy dziadami". Czyli polskie kluby i ich ranking UEFA
![Szczęsny zaskakuje. Tak wyszedł na trening. Co za hit! [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/b6/77/1d/z30899382II,Wojciech-Szczesny.jpg)
