Liga Mistrzów. Legia Warszawa - Spartak Trnava. Jose Kante odpowiedział na krytykę Miroslava Radovicia

Legia Warszawa przegrała pierwsze spotkanie II rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, w której okazała się gorsza od Spartaka Trnawa (0:2). Poza słabą postawą na boisku, niektórzy piłkarze 'wykazali' się również słabym zachowaniem poza nim. W kolegów z zespołu uderzył Miroslav Radović. Na jego słowa odpowiedział Jose Kante.

- W klubie jest bardzo dużo zmian. Wielu zawodników odeszło, wielu przyszło. Nie chcę być źle zrozumiany, ale czym innym jest gra w Wiśle Płock i Wiśle Kraków, a czym innym w Legii. Nie lubię oceniać zawodników po roku gry - powiedział Radović po zakończeniu wtorkowego spotkania. Serb uderzył tym samym w nowych napastników mistrzów Polski - Jose Kante i Carlitosa, którzy w ubiegłym sezonie w innych klubach spisywali się bardzo dobrze, a we wtorek zagrali równie słabo, co reszta zespołu.

>> Legia sama sobie kłopotem. Kompromitujący występ w meczu ze Spartakiem Trnawa

Mimo wszystko należy stwierdzić, że spośród wszystkich zawodników na boisku, to właśnie Kante i Carlitos walczyli najwięcej, wykazując się największym zaangażowaniem. Pierwszy często zmieniał pozycje, zbiegał na skrzydła i do środka, wracał też do obrony, gdzie pomagał przy stałych fragmentach gry. Do obrony, w której bardzo często był także jego partner z ataku. Mimo wszystko to właśnie dwójce nowych piłkarzy oberwało się od Radovicia najbardziej.

>> Legia Warszawa - Spartak Trnawa. (Nie)ukryta taktyka i trucht zamiast walki. Legia przegrała ze Spartakiem, czasu na poprawki coraz mniej [SPOSTRZEŻENIA]

Kante kilka minut po wypowiedzi udzielonej przez 34-letniego kolegę, został o nią zapytany. - Tak, rzeczywiście w Legii gra się inaczej, bo Legia to wielki klub, mistrz Polski. W meczu ze Spartakiem wszyscy zagrali jednak bardzo słabo, ja również. To nie był dobry dzień - przyznał zawodnik cytowany przez portal Sportowe Fakty WP.

Więcej o meczu Legia Warszawa-Spartak Trnawa:

>> Radoslav Latal: Nic nie jest przesądzone. To Legia wciąż jest faworytem

>> Dean Klafurić: Przegraliśmy przez wirus, w nocy piłkarze mieli gorączkę. W rewanżu odrobimy straty, jak Liverpool z Milanem

>> Legia Warszawa - Spartak Trnawa. Tylko Arkadiusz Malarz nie zawiódł. Kompromitujący mecz mistrza Polski

>> Legia jak Kononowicz: nie było niczego. Mistrzom Polski zabrakło bramek, pomysłu na grę w ofensywie, agresji i zaangażowania

>> Miroslav Radović. Zagraliśmy bardzo słabo, wyglądało to fatalnie

>> Erik Grendel: Zasłużyliśmy na zwycięstwo

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.