Finał Ligi Mistrzów. Mohamed Salah odniósł się do swojej kontuzji

Jednym z kluczowych momentów finału Ligi Mistrzów była kontuzja Mohameda Salaha. Teraz Egipcjanin odniósł się do swojego nieszczęścia na Twitterze.

32 gole w Premier League i aż 10 w Lidze Mistrzów. Salah rozgrywał najlepszy sezon w karierze, a wielu ekspertów zaczynało porównywać go w ostatnich tygodniach do Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego. W sobotę miał poprowadzić Liverpool do wygranej w Lidze Mistrzów, co miało otworzyć mu drogę do Złotej Piłki.

Zamiast tego finał dla Salaha zakończył się już w 30. minucie. Egipcjanin po starciu z Sergio Ramosem nabawił się urazu barku. Początkowo próbował wrócić do gry, ale po kilkudziesięciu sekundach pokazał, że nie jest w stanie kontynuować udziału w spotkaniu. Jego miejsce na boisku zajął Adam Lallana.

Salah boisko opuszczał ze łzami w oczach, ale ma być gotowy na mistrzostwa świata w Rosji (Egipt zagra z Rosją, Urugwajem i Arabią Saudyjską).

- To była bardzo trudna noc, ale jestem walczakiem. Wbrew wszystkiemu jestem pewny, że pojadę do Rosji, by uczynić was dumnymi. Wasza miłość i wsparcie dadzą mi siłę, której potrzebuje - napisał Salah.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.