- Tak to wygląda, kiedy jako kibic Liverpoolu cieszysz się z bramki swojej drużyny w sektorze rodzinnym na Etihad Stadium - napisała fanka "The Reds" (Rebekah Parker), w komentarzu do swojego nagrania z tego zdarzenia.
Na krótkim nagraniu widać bijatykę kibiców, która wybuchła po pierwszej bramce Liverpoolu. W centrum zdarzenia na szczęście nie było dzieci.
"Rodziny z dziećmi były przerażone, kiedy na meczu Manchester City - Liverpool doszło na trybunach do bijatyki. Sympatycy drużyny gości po prostu cieszyli się z gola, a obok nich siedzieli kibice "The Citizens" - tak opisuje sprawę "Daily Mail".
Kibice Manchesteru City na swoją obronę mówią, że sytuacja nie miała wcale miejsca w sektorze rodzinnym. Nie zmienia to jednak faktu, że ich zachowanie było karygodne.
Liga Mistrzów. Wielkie emocje w Manchesterze. Liverpool w półfinale rozgrywek!
Liverpool pokonał Manchester City 2:1 w rewanżowym meczu 1/4 Ligi Mistrzów. Zespół Juergena Kloppa zwyciężył dwumecz z 5:1 i awansował do półfinału. Czytaj więcej >>
Liga Mistrzów. Pep Guardiola: Nie obraziłem sędziego. Na tym poziomie błędy sędziowskie mają ogromne znaczenie
- Nie obraziłem sędziego. Po prostu powiedziałem mu, że nie było tam spalonego. Tego arbitra znam jednak z Hiszpanii, więc mogłem sobie wyobrazić sobie taką sytuację - powiedział po przegranym meczu z Liverpoolem szkoleniowiec Manchesteru City, Pep Guardiola. Czytaj więcej >>