Robert Lewandowski jednak nie będzie miał zmiennika? Trener Bayernu skomentował

W ostatnich dniach w mediach pojawiało się coraz więcej informacji na temat tego, że Bayern Monachium zimą za wszelką cenę będzie chciał sprowadzić napastnika, który zostanie zmiennikiem Roberta Lewandowskiego. Teraz całą sytuację skomentował trener mistrzów Niemiec, Jupp Henckes.

- Nie jestem zwolennikiem szukania teraz na siłę. Trzeba w spokoju wszystko przeanalizować i podjąć decyzję. Nie można dokonywać ich pod wpływem impulsu, tym w takim klubie jak Bayern, gdzie oczekiwania są duże. Ciężko znaleźć jest odpowiedniego zawodnika - powiedział szkoleniowiec Bawarczyków po ostatnim meczu swojego zespołu.

Kilka dni temu niemiecki "Kicker" poinformował o tym, że w styczniu nowym napastnikiem Bayernu zostanie Sandro Wagner z Hoffenheim. Jak się jednak okazało, duży problem stanowi kwota, której żądają za swojego piłkarza szefowie 6. drużyny Bundesligi. Jest to bowiem aż 15 mln euro, dla klubu z Monachium nieco za dużo jak na gracza, który większość sezonu i tak przesiedzi na ławce rezerwowych.

- Ciężko jest znaleźć zmiennika dla Roberta Lewandowskiego, ale poza Sandro Wagnerem są też inni, dobrzy zawodnicy - komentuje Heynckes.

Temat sprowadzenia zmiennika dla Roberta Lewandowskiego pojawił się po ostatniej kontuzji napastnika, której nabawił się w meczu z RB Lipsk. Uraz wynikający z przemęczenia nie był poważny, ale wykluczył zawodnika z meczów reprezentacji Polski z Urugwajem i Meksykiem. 

- Gdybym w każdym meczu mógł grać 15 czy 20 minut mniej, byłoby to dla mnie dużym odciążeniem - mówił jakiś czas temu kapitan biało-czerwonych.

Na razie jednak czasu na odpoczynek nie ma, ale nie Lewandowskiemu to nie przeszkadza. 27-latek w środę rozegrał 90 minut w spotkaniu z Anderlechtem, w którym zdobył bramkę.

Więcej o:
Copyright © Agora SA