Monaco po dwóch kolejkach jest ostatnie w grupie G. W pierwszej kolejce zremisowało 1:1 z RB Lipsk, teraz przegrało aż 0:3 z FC Porto. Kamil Glik popełnił błąd przy drugim trafieniu Aboubakara. Rywal łatwo go wyprzedził w kontrze i wpakował piłkę do bramki. Ale cała defensywa Monaco zagrała słabe spotkanie, w 89. minucie niemal sami obrońcy wpakowali sobie piłkę do bramki.
W grupie G prowadzi Besiktas, który ma komplet punktów po dwóch kolejkach.
Piłkarze Napoli przy okazji meczu z Feyenoordem pamiętali o kontuzjowanym Arkadiuszu Miliku. Przed meczem zrobili sobie zdjęcie z transparentem, na którym wypisano słowa otuchy dla polskiego napastnika, a po pierwszym trafieniu Insigne pokazał do kamery koszulkę z nazwiskiem Milika. Choć w tej sytuacji śmieszną wpadkę zaliczył Piotr Zieliński. Zobacz tutaj >>
Polski pomocnik wszedł w 71. minucie, gdy jego zespół prowadził już 3:0 po trafieniach Insigne, Mertensa i Callejona. Zmienił Marka Hamsika, ale zbytnio się nie wyróżnił. W ostatniej minucie Napoli straciło bramkę po trafieniu Amrabata. Dla Napoli to pierwsze zwycięstwo w tej edycji Ligi Mistrzów i w tabeli grupy F zajmuje trzecie miejsce. Prowadzą piłkarze Manchesteru City, którzy 2:0 pokonali Szachtar Donieck.
W grupie E liderem jest Sevilla po zwycięstwie 3:0 z Mariborem. W meczu Liverpoolu ze Spartakiem był remis 1:1.
W grupie H po sześć punktów mają Tottenham, który we wtorek pokonał 3:0 Apoel Nikozja (hat-tricka miał Harry Kane) oraz Real Madryt, który 3:1 wygrał z Borussią Dortmund. Swój 400 mecz w barwach "Królewskich" rozegrał Cristiano Ronaldo i uczcił go dwoma bramkami i asystą. Czytaj więcej o meczu Borussia - Real >>
Wyniki wtorkowych meczów Ligi Mistrzów:
Wyniki Sport.pl
