Napoli wygrało pierwsze spotkanie w ostatnie rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów z Nice 2-0 i w rewanżu również zdecydowanie przeważało. Francuzi zawiedli i stworzyli sobie bardzo niewiele dobrych okazji, a Włosi wygrali po trafieniach Jose Callejona na początku drugiej połowy oraz Lorenzo Insigne w końcówce spotkania.
We wtorek drużynie w odrobieniu strat miał pomóc Mario Balotelli, który przegapił pierwsze spotkanie, a w zeszłym sezonie był jej najlepszym strzelcem (16 goli). Włoch był jednak niewidoczny, mało tego, przy pierwszej straconej bramce dyskutował z sędzią liniowym.
Trener zmienił go w 77. minucie. Po meczu przyznał, że to był błąd. - Kiedy masz na boisku piłkarzy, który nie robią zupełni nic, nie możesz wygrać. Powinienem zdjąć Balotellego z boiska zdecydowanie wcześniej. Zespół grał lepiej, gdy zmieniłem go za nieznanego kibicom zawodnika - powiedział Favre.