Bramki dla mistrzów Polski zdobyli Guilherme (z karnego), Dominik Nagy i Kasper Hamalainen.
Arkadiusz Malarz - 4. Wiele pracy nie miał, ale wtedy, gdy rywale zmuszali go do interwencji, nie zawodził. Pozytywny występ.
Łukasz Broź - 5. Jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy z legionistów na boisku. Broź zaczął dobrze, od wywalczenia rzutu karnego. Boczny obrońca grał bardzo wysoko, stwrzał zagrożenie, w defensywie bez zarzutów. Bardzo pozytywny występ, wykorzystał szansę, którą stworzyła mu absencja Michała Pazdana.
Maciej Dąbrowski - 3. Po przerwie bezrobotny, ale przed przerwą zdarzało mu się popełniać błędy. W jednej z sytuacji Dąbrowski pechowo się potknął, co o mało nie skończyło się golem dla gospodarzy.
Artur Jędrzejczyk - 3. Podobny występ do Dąbrowskiego, czyli z pomyłkami przed przerwą, bez cięższej pracy w drugiej połowie. W sytuacji, w której jego partner ze środka obrony potknął się, Jędrzejczyk poszedł "na raz", co stworzyło duże zagrożenie pod bramką Malarza.
Adam Hlousek - 4. Podobnie jak Broź, grał bardzo wysoko w ofensywie, nie popełniał błędów w obronie. Uważny, skuteczny, ale bez takich efektów jak jego vis a vis.
Michał Kopczyński - 3. W nowym ustawieniu, w środku pola z Moulinem i Mączyńskim, wyglądał na zagubionego. Truchtał w środku pola, nie zawsze skutecznie asekurował wyżej ustawionych kolegów. Widać, że zmiana formacji wpłynęła na jego postawę.
Krzysztof Mączyński - 3+. Niezły debiut. Mączyński odebrał kilka piłek, wprowadzał spokój w środku pola. Jak na pierwszy występ w nowym zespole, po kilku dniach, pozytyw.
Thibault Moulin - 4. Dobry występ francuskiego pomocnika. Moulin został ustawiony wyżej, niż zwykle, w większym stopniu odpowiadał za rozegranie piłki. Ze swoich zadań wywiązywał się dobrze, wykreował kilka bramkowych okazj dla mistrzów Polski.
Guilherme - 3+. Kilka indywidualnych akcji, dryblingów, akcji na jedno podanie. Guilherme był aktywny, widoczny, ale wielu konkretów z tego nie wyniknęło.
Dominik Nagy - 4. Dobry mecz Węgra. Strzelił gola, mógł strzelić też drugiego. Mógł, gdyby przytomniej zachował się w pierwszej połowie, kiedy nie potrafił opanować piłki uderzonej przez Gulherme. Tak czy inaczej młody skrzydłowy zaliczył pozytywny występ.
Kasper Hamalainen - 4+. Gol i asysta,czyli występ nieporównywalnie lepszy, niż w piątek z Arką Gdynia. Fin często cofał się po piłkę, pomagał w rozegraniu, ale dał też dużo dobrego pod bramką rywali. Hamalainen w ojczyźnie troszkę uspokoił kibiców po nieudanym początku sezonu.
Mateusz Szwoch, Łukasz Moneta, Sebastian Szymański - grali za krótko, by ich ocenić.