Chris Philipps trafił do Legii Warszawa na początku 2018 roku, gdy trenerem był Romeo Jozak. W pierwszej drużynie rozegrał 24 mecze, strzelił jednego gola i miał dwie asysty. Na początku swojej gry w ekstraklasie był podstawowym piłkarzem Legii. Później grał mniej, a w 2019 roku został odesłany do rezerw. Tam zagrał 19 meczów w trzeciej lidze, czekał na koniec kontraktu i żalił się luksemburskim mediom, że został skreślony przez klubowe władze.
- Nie rozumiem, dlaczego nie mogę być piłkarzem pierwszego zespołu. Najpierw przekazano mi, że taka jest decyzja trenera Sa Pinto, potem klub chciał się rozstać z niektórymi zawodnikami, by zaoszczędzić pieniądze (...) Rozmawiałem z Aleksandarem Vukoviciem, który przyznał, że chciałby mojego powrotu do pierwszej drużyny. Przeciwni takiemu rozwiązaniu byli jednak ludzie z pionu sportowego. Dla mnie to niewytłumaczalne, bo taka decyzja powinna należeć do szkoleniowca - mówił w listopadzie Chris Philipps.
Teraz jest już wolnym zawodnikiem i razem ze swoimi menedżerami może szukać nowego klubu.
Pobierz aplikację Football LIVE na Androida
Aplikacja Football LIVE Sport.pl