5 zwycięstw, 5 remisów i 5 porażek - to bilans Lecha Poznań w tym sezonie ekstraklasy. Drużyna Dariusza Żurawia spisuje się bardzo przeciętnie, przez co zajmuje dopiero 9. miejsce w tabeli. Kibice poznańskiego klubu mają więc podstawy do krytyki. I z nich korzystają, ale nie krytykują trenera, a Piotra Rutkowskiego - wiceprezesa klubu. Fani Lecha od dawna chcą, by syn Jacka Rutkowskiego, właściciela klubu, ustąpił ze stanowiska.
Na rezygnację Rutkowskiego się jednak nie zanosi. Co więcej, jak informuje portal poznan.wybocza.pl, Piotr Rutkowski niebawem władzę będzie miał jeszcze większą, bo jego ojciec ma włączyć go do swojego kapitału akcyjnego, mianując go tym samym współwłaścicielem klubu. Część posiadanych przez Rutkowskiego seniora akcji, otrzymać ma również jego córka, Maja Rutkowska, która dotychczas nie miała nic wspólnego z Lechem, ale była związana z firmą Amica.
Jacek Rutkowski uważa, że wyżej wspomniane działania podkreślą rodzinny charakter Lecha. - Lech jest klubem rodzinnym i takim pozostanie, pozostanie na lata. To nie jest krótkotrwała przygoda. Chcę, by tak pozostało, stąd decyzja o objęciu akcji przez mojego syna i córkę - mówi biznesmen.