Dariusz Żuraw komentuje grę Lecha w hicie ekstraklasy. "To jest też moja porażka"

W meczu 12. kolejki ekstraklasy Lech Poznań przegrał na wyjeździe z Legią Warszawa 1:2. Mimo że prowadził, to tego prowadzenia utrzymać nie zdołał, bo stracił bramki po fatalnych błędach Karlo Muhara, Roberta Gumnego i Mickeya van der Harta. - Popełniliśmy błędy, po których nie mieliśmy atutów, żeby się podnieść - przyznał po zakończeniu spotkania Dariusz Żuraw, trener poznaniaków.

W 64. minucie Arvydas Novikovas, a w 76. Maciej Rosołek strzelali gole dla Legii Warszawa. Wicemistrzowie Polski przegrywali w hicie kolejki z Lechem Poznań 0:1, ale zdołali odrobić straty i zapewnić sobie zwycięstwo. - Gratuluję Legii wygrania prestiżowego meczu. Po zdobyciu pierwszej bramki wydawało się, że mamy wszystko pod kontrolą, ale daliśmy się nadziać na kontry. Po dwóch golach gospodarzy nie mieliśmy atutów, żeby się podnieść - przyznał po meczu Dariusz Żuraw.

Trener poznaniaków został zapytany o fatalne błędy, jakie przy straconych bramkach popełnili Karlo Muhar, Robert Gumny i Mickey van der Hart. Odpowiedział jednak wymijająco: "Razem wygrywamy, razem przegrywamy. To jest też moja porażka, nie tylko zawodników. Chcieliśmy dobrze zagrać, ale po dwóch łatwo straconych bramkach wracamy do Poznania z zerowym kontem. Wiadomo, że takich błędów chcielibyśmy unikać, ale nie zawsze da ich się uniknąć, taka jest piłka nożna".

Po sobotniej porażce Lech Poznań zajmuje 7. miejsce w tabeli. W kolejnym spotkaniu zmierzy się z Zagłębiem Lubin.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.