Piłkarz Lecha Poznań zapowiada transfer. "Odejdę jako wygrany"

Darko Jevtić gra w Lechu Poznań już od pięciu lat. Poprzedni sezon był dla niego bardzo trudny przez powtarzane plotki, kontuzje i brak gry. okolicznościach. Kibice Lecha wywiesili baner na stadionie: "Darko, alkoholiku, kiedy skończysz na odwyku?!". - Najpierw tylko się roześmiałem, bo wiedziałem, że to nieprawda, ale uderzyło to we mnie. Nigdy nie byłem w ośrodku leczenia uzależnień, a ktoś napisał w internecie, że mnie tam widział. Chyba nikt w życiu nie chce usłyszeć, że jest alkoholikiem, jeśli nim nie jest. Nie było mi łatwo. Te plotki zaczęły się pojawiać na początku sezonu, później nie grałem, co też mi nie pomagało i na koniec był ten baner… - mówił w rozmowie ze Sport.pl. Jevtić został w klubie, gdyż nie chciał żegnać się w takich okolicznościach.

Latem dostał ofertę z Maccabi Tel Awiw, ale jak przyznał "ani klub nie był z niej do końca zadowolony, ani ja nie paliłem się do wyjazdu. Nie dlatego, że oferta mi nie odpowiadała, ale dlatego, że wiem, jak dużym klubem jest Lech i jak słaby był w naszym wykonaniu poprzedni sezon".

Darko Jevtić: Myślę, że to mój ostatni sezon w Lechu Poznań

Teraz w rozmowie z "PS" na pytanie, czy to jego ostatni sezon w Poznaniu, odpowiedział: - Myślę, że tak. Po poprzednim chciałem zostać, pokazać, że to, co mówią ludzie, nie jest prawdą. Zobaczymy, czy mi się to uda, ale mocno wierzę, że w 2020 roku odejdę stąd jako wygrany.
 
 - Bardzo się cieszę, że jestem w Poznaniu ponad pięć lat, nie będzie mi łatwo odejść. Ale kiedy tu trafiałem, planowałem, że moja kariera będzie wyglądała inaczej. Sądziłem, że wcześniej przeniosę się do lepszej ligi. Dwa lata temu miałem bardzo dobry sezon. Wtedy miałem zakodowane w głowie, że to moje ostatnie dni w Polsce. Tak się nie stało. Nie miałem z tym problemu, umiem szybko się zaadaptować do nowej sytuacji. Zostałem, właśnie leci szósty rok - dodał 26-letni Szwajcar. Jak do tej pory rozegrał w Lechu 181 spotkań, w których strzelił 34 gole i zaliczył 42 asysty.