Paweł Wszołek od końca czerwca pozostawał wolnym zawodnikiem po tym, jak wygasła jego umowa z Queens Park Rangers. Mimo że 11-krotny reprezentant Polski miał niezłą pozycję na rynku transferowym, to nowego klubu latem nie znalazł.
Umowa Wszołka z Queens Park Rangers obowiązywała do 30 czerwca. Klub, w oficjalnym komunikacie, poinformował, że nie zamierza przedłużać kontraktu z 27-letnim skrzydłowym. Zawodnik trafił na Loftus Road w 2016 roku z Hellas Verona – początkowo w ramach wypożyczenia, a w 2017 r. QPR zdecydowało się na transfer definitywny (2 mln euro).
Z naszych informacji wynika, że 27-letni skrzydłowy w środę zwiąże się kontraktem z Legią Warszawa. Piłkarz, który początkowo był poza zasięgiem finansowym wicemistrzów Polski, ostatecznie zszedł z oczekiwań finansowych i doszedł do porozumienia ze stołecznym klubem.
Dla Wszołka byłby to powrót na ligowe boiska po sześciu latach. W 2013 roku skrzydłowy opuszczał Polonię Warszawa i przechodził do włoskiej Sampdorii. Później zawodnik grał w Hellasie, do którego początkowo był wypożyczony, a później klub z Werony zdecydował się na wykupienie go.
W poprzednim sezonie Wszołek rozegrał 44 mecze, w których strzelił sześć goli i zanotował cztery asysty. 27-latek będzie trzecim skrzydłowym, który trafi do Legii w ostatnim czasie. Latem wicemistrzowie Polski pozyskali Arvydasa Novikovasa z Jagiellonii Białystok oraz Brazylijczyka, Luquinhasa.