Śląsk Wrocław stracił pozycję lidera w ekstraklasie. Wrocławski zespół tylko zremisował (0:0) w niedzielę w Zabrzu z Górnikiem. Kibice z pewnością na długo zapamiętają jedno zagranie, jakie zobaczyli podczas tego meczu. Chodzi mianowicie o rzut wolny wykonany przez Łukasza Brozia.
W pierwszej części gry były obrońca Legii Warszawa ustawił piłkę na połowie Górnika i przymierzał się do uderzenia piłki po rzucie wolnym. By zaskoczyć defensywę gospodarzy, nie dośrodkował jednak w pole karne zabrzan, a chciał podać do kolegi ustawionego po drugiej stronie boiska. Uczynił to na tyle niedokładnie, że piłka po jego podaniu opuściła plac gry.
- Ależ nie wyszło to rozegranie wrocławianom! - powiedzieli komentatorzy Canal+ podczas transmisji. Po ośmiu kolejkach Śląsk Wrocław jest wiceliderem tabeli. Górnik jest na 10. miejscu. Liderem ekstraklasy jest Pogoń Szczecin.