Wisła Kraków zostanie wypchnięta ze "swojego" stadionu? Obawy jednego z "ratowników" klubu

123 tysiące złotych - tyle za każdy mecz rozgrywany na stadionie przy ulicy Reymonta Wisła Kraków musi zapłacić miastu. Obiekt, który wciąż pozostaje niedokończony, staje się coraz większym problemem na linii klub - ratusz.

Co więcej, po ostatnim posiedzeniu Komisji Sportu i Kultury Fizycznej Rady Miasta Krakowa, gdzie został przedstawiony plan inwestycji, dotyczący przebudowy stadionu i zagospodarowania jego znacznej części na przestrzeń biurową, ponownie zaistniało ryzyko, że Wisła będzie musiała się wynieść ze "swojego" stadionu. Już przed rozpoczęciem obecnego sezonu istniało ryzyko, że dojdzie do takiej sytuacji. Wobec braku porozumienia z miastem co do wynajmu obiektu, "Biała Gwiazda" była bliska gry w Gliwicach lub Sosnowcu.

Wisła zostanie "wypchnięta" ze stadionu?

Teraz przedstawiciele Wisły są mocno zaniepokojeni faktem, że planowane na stadionie prace, w żaden sposób nie były konsultowane z klubem. W związku z tym krakowianie wydali komunikat. "Wsłuchując się w wypowiedzi Radnych rządzącej @krakow_pl koalicji i analizując plany Urzędników dot. stadionu nie da się wykluczyć, że docelowo @WislaKrakowSA zostanie wypchnięta z R22. Klub zrobi wszystko co możliwe, aby tak się nie stało, ale decyzje nie należą niestety do nas" - napisał na Twitterze (pisownia oryginalna - red.) Tomasz Jażdżyński, czyli jeden z biznesmenów, który pożyczką uratował istnienie klubu.

Poniżej prezentujemy treść oświadczenia Wisły Kraków:

"W związku z ogłoszonym przez Urzędników Miejskich podczas obrad Komisji Sportu i Kultury Fizycznej Rady Miasta Krakowa w dniu 10.09.2019 planem inwestycji na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana, wyrażamy głębokie zaniepokojenie brakiem jakichkolwiek konsultacji ww. planu z głównymi użytkownikami stadionu - Klubem Wisła Kraków SA i reprezentowaną przez niego społecznością kibicowską.

Z przekazów medialnych wnosimy, iż planowane inwestycje nie obejmują żadnych nowych i potrzebnych funkcji sportowych i rozrywkowych, a obiekt ma spełniać przede wszystkim funkcje biurowe. Również sposób zagospodarowania otocznia stadionu w scenariuszu prezentowanym podczas obrad Komisji i w mediach budzi nasze obawy. Budowa wielopoziomowych parkingów naziemnych wykluczy powstanie infrastruktury sportowej i rozrywkowej, mogącej pozytywnie wpłynąć na rentowność oraz funkcje społeczne (szkolenie młodzieży) całego kompleksu. Takie podejście uniemożliwi w przyszłości przecięcie funkcji operatora przez Wisła Kraków SA i drastycznie ograniczy możliwości rozwoju naszego Klubu, pogłębiając istniejący brak symetrii w traktowaniu analogicznych podmiotów na terenie Gminy Kraków.

Jednocześnie uprzejmie informujemy, że kilka miesięcy temu (pismo z dnia 25 kwietnia 2019) składaliśmy na Pańskie (prezydenta miasta Jacka Majchrowskiego - przyp. red.) ręce prepozycje konkretnych inwestycji na Stadionie, których realizacja, wraz z pozyskaniem praw autorskich do projektu i ostatecznym zakończeniem inwestycji, pozwoli Klubowi Wisła Kraków SA zostać operatorem Stadionu, które to stanowisko podtrzymujemy. Tym samym uprzejmie zwracamy uwagę, iż prezentowana przez jednego z Urzędników teza, jakoby Wisła Kraków SA nigdy nie wyraziła intencji objęcia funkcji operatora Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana nie jest prawdziwa".

Pobierz aplikację Football LIVE na Androida

Aplikacja Football LIVE Sport.pl