Piast Gliwice nie przypomina drużyny z poprzedniego sezonu
O sprawie piszą "Nowiny Gliwickie", a temat podjął też portal piast.gliwice.pl, gdzie czytamy, że paradoksalnie klubowi z Okrzei zaszkodziło mistrzostwo Polski. Większe wpływy z praw do transmisji i premia od ekstraklasy oraz profity z tytułu sprzedaży Valencii, a także pojawienie się nowego sponsora sprawiło, że większościowy udziałowiec, czyli miasto Gliwice mocniej zainteresowało się, na co i w jaki sposób w klubie wydawane są pieniądze. Dlatego prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz zażądał od władz Piasta przedstawienia sprawozdania finansowego.
Magistrat ma zastrzeżenia wobec koszulek piłkarzy Piasta, na których zabrakło loga Gliwic, a to właśnie miasto jest większościowym udziałowcem klubu i w największym stopniu utrzymuje zespół, przekazując na jego działalność około 12 milionów złotych rocznie, co stanowi niemal połowę budżetu.
- Zmieniony wzór stroju zobaczyliśmy dopiero na meczu otwarcia nowego sezonu. Nikt z klubu nie konsultował z nami tego pomysłu. Piast nie miał takiego bezwzględnego obowiązku. Są jednak sytuacje w których wypadałoby zapytać o zdanie większościowego udziałowca i głównego sponsora, gdy planuje mu się odebrać przywilej wynikający z jego znaczenia dla klubu. Przeniesienie logo miasta w mało widoczne miejsce osłabia niemal do zera walor promocyjny ekspozycji. Obecna sytuacja jest dla nas nie do przyjęcia. Oczekujemy, że Piast przedstawi propozycję nowych koszulek - mówi rzecznik UM Gliwic Marek Jarzębowski, którego cytują "Nowiny Gliwickie".
Rzecznik magistratu stawia sprawę jasno, ale to nie takie proste, bo umowa z nowym sponsorem (firmą bukmacherską Betclik) została podpisana na początku lipca. I choć nie padły żadne liczby, Piast chwalił się, że to największy kontrakt sponsoringowy w historii klubu. - Rozumiemy, że klub ma zobowiązania co do sponsorów, jednak sytuacja w której na strojach zawodników nie ma odpowiedniego, godnego miejsca dla miasta, jakie reprezentują, jest dla nas nie do przyjęcia. Oczekujemy, że Piast przedstawi propozycję nowych koszulek – dodaje Jarzębowski.
Władze Gliwic oczekują informacji na temat dochodów oraz kosztów, jakie poniósł klub w związku ze zdobyciem Mistrzostwa Polski i transferami, a także przedstawienia spójnej wizji zarządzania finansami klubu w przyszłości. Miastu zależy bowiem, aby sukces z ubiegłego sezonu nie był wydarzeniem jednorazowym, a klub zyskał warunki do trwałego rozwoju. Decyzje dotyczące zaangażowania miejskich pieniędzy muszą być podejmowane w oparciu o rzetelne dane finansowe dostarczone przez władze klubu
- czytamy w oświadczeniu magistratu, który już kilka miesięcy temu deklarował, że zaangażuje się w realizację budowy centrum szkoleniowego. Warunkiem było jednak przedstawienie przez klub rzetelnego planu finansowego na kolejny sezon rozgrywkowy i biznesplanu dla tej inwestycji.