Mistrzostwo Polski zaszkodziło Piastowi Gliwice. Miasto żąda wyjaśnień

Choć mamy prawie koniec sierpnia, Piast Gliwice wciąż nie dostał dotacji z miasta na drugie półrocze. Możliwe, że chodzi o sytuację z logo miasta, które zniknęło z przodu koszulek na rzecz nowego sponsora - informują "Nowiny Gliwickie".

Piast Gliwice nie przypomina drużyny z poprzedniego sezonu

Zobacz wideo

O sprawie piszą "Nowiny Gliwickie", a temat podjął też portal piast.gliwice.pl, gdzie czytamy, że paradoksalnie klubowi z Okrzei zaszkodziło mistrzostwo Polski. Większe wpływy z praw do transmisji i premia od ekstraklasy oraz profity z tytułu sprzedaży Valencii, a także pojawienie się nowego sponsora sprawiło, że większościowy udziałowiec, czyli miasto Gliwice mocniej zainteresowało się, na co i w jaki sposób w klubie wydawane są pieniądze. Dlatego prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz zażądał od władz Piasta przedstawienia sprawozdania finansowego.

Miasto Gliwice stawia sprawę jasno

Magistrat ma zastrzeżenia wobec koszulek piłkarzy Piasta, na których zabrakło loga Gliwic, a to właśnie miasto jest większościowym udziałowcem klubu i w największym stopniu utrzymuje zespół, przekazując na jego działalność około 12 milionów złotych rocznie, co stanowi niemal połowę budżetu.

- Zmieniony wzór stroju zobaczyliśmy dopiero na meczu otwarcia nowego sezonu. Nikt z klubu nie konsultował z nami tego pomysłu. Piast nie miał takiego bezwzględnego obowiązku. Są jednak sytuacje w których wypadałoby zapytać o zdanie większościowego udziałowca i głównego sponsora, gdy planuje mu się odebrać przywilej wynikający z jego znaczenia dla klubu. Przeniesienie logo miasta w mało widoczne miejsce osłabia niemal do zera walor promocyjny ekspozycji. Obecna sytuacja jest dla nas nie do przyjęcia. Oczekujemy, że Piast przedstawi propozycję nowych koszulek - mówi rzecznik UM Gliwic Marek Jarzębowski, którego cytują "Nowiny Gliwickie".

Rzecznik magistratu stawia sprawę jasno, ale to nie takie proste, bo umowa z nowym sponsorem (firmą bukmacherską Betclik) została podpisana na początku lipca. I choć nie padły żadne liczby, Piast chwalił się, że to największy kontrakt sponsoringowy w historii klubu. - Rozumiemy, że klub ma zobowiązania co do sponsorów, jednak sytuacja w której na strojach zawodników nie ma odpowiedniego, godnego miejsca dla miasta, jakie reprezentują, jest dla nas nie do przyjęcia. Oczekujemy, że Piast przedstawi propozycję nowych koszulek – dodaje Jarzębowski.

I wydaje oświadczenie

Władze Gliwic oczekują informacji na temat dochodów oraz kosztów, jakie poniósł klub w związku ze zdobyciem Mistrzostwa Polski i transferami, a także przedstawienia spójnej wizji zarządzania finansami klubu w przyszłości. Miastu zależy bowiem, aby sukces z ubiegłego sezonu nie był wydarzeniem jednorazowym, a klub zyskał warunki do trwałego rozwoju. Decyzje dotyczące zaangażowania miejskich pieniędzy muszą być podejmowane w oparciu o rzetelne dane finansowe dostarczone przez władze klubu

- czytamy w oświadczeniu magistratu, który już kilka miesięcy temu deklarował, że zaangażuje się w realizację budowy centrum szkoleniowego. Warunkiem było jednak przedstawienie przez klub rzetelnego planu finansowego na kolejny sezon rozgrywkowy i biznesplanu dla tej inwestycji.

Więcej o:
Copyright © Agora SA