Śląsk Wrocław żartuje z "libacji na skwerku". Zmiana na pozycji lidera? Sprawdzili: "Żadna nie zaszła"

Tekst o "libacji na skwerku" tak zapadł w pamięci czytelników, że co roku 21 sierpnia świętują rocznicę jego powstania. W tym roku - już dziewiątą. Z bardzo krótkiego artykułu "Gazety Wrocławskiej" zażartował Śląsk Wrocław.

Tak było w 2010 roku: „Policjanci dostali dzisiaj zgłoszenie, że na skwerku w jednym z wrocławskich parków grupka mężczyzn pije alkohol. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce okazało się, że nikogo tam nie ma”. To cały tekst, który pojawił się na portalu „Gazety Wrocławskiej”. Nie jego część, zapowiedź czy tylko krótki wycinek. Całość, która tak urzekła czytelników, że co roku świętują kolejną rocznicę jej powstania.  

Wrocław: zmiana lidera

A tak w tym roku zażartował z artykułu Śląsk Wrocław: „Piłkarze Śląska otrzymali zgłoszenie, że jedna z drużyn PKO Ekstraklasy miała zastąpić ich na pozycji lidera. Gdy zawodnicy WKS-u spojrzeli w tabelę okazało się, że nie zaszła tam żadna zmiana”.

Kibicom żart się spodobał. Michał Pol, dziennikarz sportowy, pochwalił wrocławski klub za „Real-Time-Marketing”, czyli wyczucie i szybką, trafną reakcję w social mediach. Już za rok wypada okrągła - dziesiąta rocznica libacji na skwerku. Internauci na Facebooku umawiają się na wspólne jej świętowanie – jakżeby inaczej – na skwerku. Zainteresowanie wyrażeniem wyraziło ponad 7,5 tys. osób.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.