Pogoń Szczecin odniosła kolejne zwycięstwo. Powrót Błaszczykowskiego nie pomógł Wiśle

Pogoń Szczecin wciąż bez porażki w ekstraklasie. W 4. kolejce Portowcy pokonali Wisłę Kraków 1:0 i zajmują drugie miejsce w tabeli, ustępując Śląskowi Wrocław jedynie bilansem bramkowym. Po raz pierwszy od czterech miesięcy na boisku pojawił się Jakub Błaszczykowski.
Zobacz wideo

Pogoń Szczecin przeważała od samego początku spotkania, ale miała problem, by stworzyć dogodną okazję do strzelenia gola Wiśle Kraków. Pierwsza połowa została przedłużona aż o osiem minut. Iker Guarrotxena i Rafał Janicki zderzyli się głowami. Hiszpan po chwili wrócił na boisko, ale miał problem z utrzymaniem równowagi i po kilku chwilach został zmuszony do zejścia z boiska.

Jakub Błaszczykowski wrócił na boisko, ale Wisła Kraków przegrała

10 minut po przerwie Pogoń objęła prowadzenie. Ricardo Nunes dośrodkował z rzutu rożnego, a niepilnowany Konstantinos Triantafyllopoulos pokonał Michała Buchalika strzałem głową z sześciu metrów. W 60. minucie Rafał Boguski miał znakomitą okazję na wyrównanie, ale spudłował z kilku metrów. W 71. minucie po raz pierwszy w tym sezonie na boisku i po raz pierwszy od 13 kwietnia pojawił się Jakub Błaszczykowski, a Wisła zaczęła coraz groźniej atakować i po chwili Paweł Brożek trafił w słupek po strzale z ostrego kąta. W 78. minucie Błaszczykowski oddał bardzo mocne uderzenie z sześciu metrów, ale chybił. Pod koniec spotkania bardzo dobre okazje miał Santeri Hostikka, ale rezerwowy Pogoni wszystkie zmarnował, w tym sytuację sam na sam z Buchalikiem.

Pogoń Szczecin wiceliderem ekstraklasy

W efekcie Pogoń Szczecin wygrała trzecie spotkanie w tym sezonie ekstraklasy i po czterech kolejkach ma 10 punktów. Portowcy awansowali na pozycję wicelidera, bo prowadzący Śląsk Wrocław ma lepszy bilans bramkowy (6:2 do 5:1). Wisła Kraków ma jak na razie cztery punkty i zajmuje 11. miejsce.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.