- Pepe odejdzie. Takie jest życie, taka jest dzisiaj piłka. To piłkarz z najwyższego poziomu i będzie musiał podjąć bardzo ważną decyzję, wybierając swój następny klub. Największe europejskie zespoły stoczą o niego walkę. Pepe musi dokładnie przemyśleć tę decyzję i znaleźć odpowiedni projekt - powiedział trener Lille, Christophe Galtier w maju. – Myślę, że z klubem pożegna się czterech lub pięciu zawodników. Odejście Nicolasa Pepe jest pewne. Jego wartość weszła na taki poziom, że trudno byłoby już uzyskać lepszą cenę. Teraz zawodnika czeka ważny krok w karierze - powiedział prezes Lille Gerard Lopez już w kwietniu.
Początkowo spekulowało się, że Pepe trafi do Bayernu Monachium, ale Alfredo Pedulla twierdzi, że skrzydłowy jest już bardzo bliski przenosin do Włoch. 24-letni zawodnik strzelił 22 gole i asystował przy kolejnych 11 trafieniach w minionym sezonie Ligue 1, będąc największą gwiazdą Lille, które zajęło drugie miejsce i zapewniło sobie awans do Ligi Mistrzów.
Napoli oferuje za niego Adama Ounasa oraz 55 milionów euro. Ofensywny pomocnik Napoli rozegrał w minionym sezonie 18 spotkań i strzelił trzy gole. Jeśli transfer dojdzie do skutku, to Napoli pobije swój rekord. Do tej pory ich najdroższym transferem był zakup Gonzalo Higuaina (dziś piłkarza Juventusu) z Realu Madryt za 36 milionów euro. Trzy miliony mniej kosztował Konstantinos Manolas, który w lipcu opuścił Romę i dołączył do zespołu Carla Ancelottiego.