XI piłkarzy, którzy latem trafili do Ekstraklasy. Skład, który zdobyłby mistrzostwo Polski? Sport.pl
Bramkarz: Mickey van der Hart (Lech Poznań)
Z: PEC Zwolle (Holandia)
Kwota transferu: Bez odstępnego
Wartość wg Transfermarkt.pl: 850 000 euro
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z transferu Mickeya. Jest wychowankiem Ajaxu Amsterdam, który zapewnił mu odpowiednie wyszkolenie. Bardzo dobrze gra nogami, ma też znakomity refleks. Pomimo wieku rozegrał już ponad sto spotkań w Eredivisie. Drzemie w nim ogromny potencjał i możliwości dalszego rozwoju - powiedział po transferze van der Harta Tomasz Rząsa, dyrektor Lecha Poznań.
W poprzednim sezonie van der Hart był czołową postacią grającego w Eredivisie PEC Zwolle, gdzie rozegrał 29 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których dwa razy zachował czyste konto.
PIOTR SKORNICKI
Lewy obrońca: Ivan Obradović (Legia Warszawa)
Z: Anderlecht
Kwota transferu: Bez odstępnego
Wartość wg Transfermarkt.pl: 800 000
Piłkarz, który ma wreszcie rozwiązać problemy Legii z lewą obroną. W zespole wicemistrzów Polski oprócz niego na tej pozycji występuje bowiem tylko Luis Rocha, który niedawno nabawił się kontuzji. Obradović ma zagwarantować jakość w obronie, ale także wsparcie w ofensywie. – To bardzo dobry zawodnik, uwielbia biegać i podłączać się do ataku. Potrafi celnie dośrodkować, czy uderzyć z dystansu. Jego mocną stroną są też stałe fragmenty gry – w Mechelen był ich stałym wykonawcą – w rozmowie ze Sport.pl nowego gracza Legii charakteryzował niedawno belgijski dziennikarz Guillaume Raedts z dziennika „Le Soir”.
Środkowy obrońca: Konstantinos Triantafyllopoulos (Pogoń Szczecin)
Z: Asteras Tripolis
Kwota transferu: Bez odstępnego
Wartość wg Transfermarkt.pl: 500 000
Jeśli napastnikom rywali będzie sprawiał tak duże problemy, jak polskim kibicom sprawia poprawne wymówienie jego nazwiska, to Pogoń będzie zadowolona z jego sprowadzenia. Grek, który w przeszłości był piłkarzem Panathinaikosu, podpisał ze szczecińskim klubem dwuletni kontrakt. W ubiegłym sezonie wystąpił w 35 meczach we wszystkich rozgrywkach.
Środkowy obrońca: Jakub Rzeźniczak (Wisła Płock)
Z: Karabach Agdam
Kwota transferu: Bez odstępnego
Wartość wg Transfermarkt.pl: 450 000
Kiedy wyjeżdżał do Azerbejdżanu, wiele osób wróżyło mu koniec kariery i zapomnienie. Tymczasem w barwach Karabachu Agdam zagrał w Lidze Mistrzów i zaliczył sportowy awans. Łącznie w azerskim zespole rozegrał 46 spotkań, w których strzelił jednego gola. Poza atrakcyjnymi zarobkami, miał okazję zagrać przeciwko Chelsea, Atletico Madryt, Romie (w Lidze Mistrzów), czy Sportingowi i Arsenalowi (Liga Europy). Po dwóch latach zdecydował się jednak na powrót do Ekstraklasy. Kontrakt z Wisłą Płock był jednak dla wielu osób zaskoczeniem. Sam zawodnik przyznawał, że myślał o powrocie do Legii, ale z tego powrotu ostatecznie nic nie wyszło. Na podpisanie kontraktu z Wisłą namówił go natomiast Marek Jóźwiak, dyrektor sportowy „Nafciarzy”, który kilkanaście lat temu grał z Rzeźniczakiem w warszawskim zespole.
Prawy obrońca: Igor Lewczuk (Legia Warszawa)
Z: Girondins Bordeaux
Kwota transferu: Bez odstępnego
Wartość wg Transfermarkt.pl: 500 000
Lewczuk to kolejny obrońca, który zdecydował się na powrót do Polski. Po pobycie w Bordeaux 34-latek ponownie zagra w Legii. Może grać zarówno na środku (tam występuje najczęściej), jak i na boku obrony. – Szybko doszliśmy z Legią do porozumienia. W Bordeaux, przy zawodnikach o wysokiej klasie nabyłem dużo obycia i mądrości boiskowej – jak się ustawić, jak asekurować. Ten wyjazd na pewno mi w tym pomógł i dzisiaj jestem lepszym piłkarzem. W porównaniu z Legią presja była tam mniejsza. Teraz w Legii będę trenował z całym sercem i dam z siebie maksimum – powiedział były reprezentant Polski tuż po podpisaniu kontraktu z warszawiakami.
Środkowy pomocnik: Karlo Muhar (Lech Poznań)
Z: Inter Zapresic
Kwota transferu: 400 000
Wartość wg Transfermarkt.pl: 350 000
- Muhar charakteryzuje się bardzo dobrymi warunkami fizycznymi. Na boisku występuje jako defensywny pomocnik i wyróżnia się skuteczną grą w bezpośrednim kontakcie z przeciwnikiem oraz regulowaniem tempa gry swojego zespołu. Oprócz wypełniania zadań czysto defensywnych jest także aktywny w ofensywie. Posiada bardzo dobre uderzenie zza pola karnego – powiedział Tomasz Rząsa, dyrektor sportowy Lecha Poznań, tuż po podpisaniu kontraktu z nowym zawodnikiem. Zawodnikiem zresztą nie byle jakim, bo wychowankiem jednej z najlepszych akademii piłkarskich w Europie – akademii Dinama Zagrzeb. Muhar co prawda w dorosłej drużynie Dinama zagrał tylko raz, ale dzięki temu może pochwalić się tytułem mistrza Chorwacji. W ostatnim sezonie 23-latek występował natomiast w Interze Zapresić, dla którego rozegrał 37 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił trzy gole. Wiosną pełnił funkcję kapitana drużyny.
Cofnięty napastnik: Ognjen Mudrinski (Jagiellonia Białystok)
Z: Cukaricki
Kwota transferu: 600 000
Wartość wg Transfermarkt.pl: 1 750 000
Jeden z najdroższych zawodników, którzy latem trafili do ekstraklasy. Jagiellonia Białystok za 27-latka zapłaciła aż 600 tys. euro, ustanawiając tym samym klubowy rekord. Serb z powodzeniem występuje także w ataku, gdzie grał w ubiegłym sezonie w barwach zespołu Cukaricki. W 36 meczach we wszystkich rozgrywkach strzelił aż 18 goli, do których dołożył 5 asyst.
Ognjen Mudrinski www.jagiellonia.pl
Lewy pomocnik: Luquinhas (Legia Warszawa)
Z: Desportivo Aves
Kwota transferu: 400 000
Wartość wg Transfermarkt.pl: 500 000
- Miasto jest piękne. Jestem zachwycony infrastrukturą, stadionem i wszystkimi ludźmi pracującymi w klubie (...) Każdy początek jest trudny. Jeśli uda ci się przezwyciężyć trudności, osiągniesz wszystko, co chcesz. Właśnie dlatego jestem teraz tutaj – powiedział Brazylijczyk tuż po podpisaniu trzyletniego kontraktu. 22-letni skrzydłowy w zespole wicemistrzów Polski ma załatać lukę po odejściu Michała Kucharczyka. O miejsce w składzie rywalizować będzie jednak z innym nowym nabytkiem, Arvydasem Novikovasem, a także z Dominikiem Nagy’em. Na razie były piłkarz Desportivo Aves czeka na szansę debiutu w drużynie Aleksandara Vukovicia.
Prawy pomocnik: Jean Carlos Silva (Wisła Kraków)
Z: Recre Granada
Kwota transferu: Bez odstępnego
Wartość wg Transfermarkt.pl: 200 000
W środę przywitał się z kibicami Wisły Kraków sprzedając bilety w klubowej kasie, a niebawem ma przywitać się z ligowymi rywalami. 23-letni Brazylijczyk ma rywalizować o miejsce na prawym skrzydle w drużynie Macieja Stolarczyka, gdzie występuje także Jakub Błaszczykowski. Piłkarz, który do Wisły trafił z Granady, jest wychowankiem Realu Madryt. W jego dorosłej drużynie nigdy jednak nie zadebiutował. Najczęściej grał w rezerwach oraz drużynach młodzieżowych.
Napastnik: Rafa Lopes (Cracovia)
Z: Boavista
Kwota transferu: Bez odstępnego
Wartość wg Transfermarkt.pl: 500 000
- Nazywam się Lopes. Rafael Lopes – tak portugalski napastnik przywitał się z kibicami Cracovii w filmiku opublikowanym na Twitterze przez krakowski klub. Taki sposób przedstawienia nawiązał do słynnego Jamesa Bonda. Na razie zabójczą skutecznością, jak legendarny agent 007, Portugalczyk jednak nie imponuje. W pierwszym meczu z DAC Dunajska Streda (1:1) w I rundzie kwalifikacji Ligi Europy 27-latek zmarnował wiele dogodnych sytuacji, choć w drugim strzelił już jednego gola. W ekstraklasie ma się przełamać i być godnym następcą Airama Cabrery, który zakończył wypożyczenie i wrócił do drugoligowej hiszpańskiej Extramadury.
Napastnik: Dani Aquino (Piast Gliwice)
Z: Real Murcia
Kwota transferu: 30 000
Wartość wg Transfermarkt.pl: 400 000
- Ciągle nas porównują, ale ja chce być kimś więcej niż tylko synem „el Toro” – podkreślał wielokrotnie Dani Aquino. Nowy napastnik Piasta Gliwice nie chciał być oceniany przez pryzmat zasług ojca, Argentyńczyka, która na przełomie lat 80. i 90. Rozkochał w sobie kibiców Realu Murcia. Syn Aquino seniora miał jednak zrobić jeszcze większą karierę. Przez długi czas wiele na to wskazywało, bo do piłki napastnik na poważnie wchodził w Atletico Madryt. W jednym z największych hiszpańskich klubów się jednak nie przebił, grając tylko w jego rezerwach. Świetnie spisywał się natomiast w Racingu Santander, dla którego strzelił 40 goli w 81 meczach. Realu Murcia, podobnie jak ojciec, też spróbował. I zdobył dla niego 13 bramek w 73 występach. Przeciętna skuteczność w Realu sprawiła, że został on jednak wypożyczony do AEK Larnaka. Na Cyprze w rundzie wiosennej ubiegłego sezonu rozegrał 12 meczów, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców. Nikt z AEK nie zdecydował się na jego wykup, tak jak w Murcii nikt nie zdecydował się na przedłużenie z nim kontraktu. 28-latek trafił więc do Piasta, gdzie z powodzeniem występują jego rodacy. On, przynajmniej na razie, musi się jednak przygotować do roli rezerwowego, bo Piotra Parzyszka z podstawowego składu trudno będzie wyrzucić. Mimo wszystko zawodnik, który wychowywał się piłkarsko w Atletico, w ekstraklasie powinien być wyróżniającą się postacią.