- Legia Warszawa rozmawia z Ivanem Obradoviciem w sprawie transferu - informował w połowie czerwca portal Legia.net. 27-krotny reprezentant Serbii miałby zastąpić Adama Hlouska, który opuścił Łazienkowską po kilku latach.
Vuković o Obradoviciu
O zainteresowaniu Obradoviciem mówił także w rozmowie ze Sport.pl trener "Wojskowych", Aleksandar Vuković. - Nie ulega wątpliwości, że potrzebujemy lewego obrońcy i skrzydłowego. Kto to będzie? Trudno w tej chwili powiedzieć, bo trzeba się postarać. Obaj wymienieni piłkarze mają jakość, by grać w Legii Warszawa. Ale czy tak będzie? Zobaczymy. Na pewno Obradović i Novikovasto zawodnicy z szerokiego grona piłkarzy, którymi się interesujemy - powiedział Vuković, pytany o transfery Arvydasa Novikovasa i Ivana Obradovicia. Ten pierwszy do Legii już przyszedł. Transfer tego drugiego wydaje się coraz mniej prawdopodobny.
Obradović nie dla Legii Warszawa?
- Zdaniem belgijskich mediów Ivan Obradović, którym interesuje się też Legia, znalazł się na celowniku drugoligowego Deportivo La Corunia, pilnie szukającego lewego obrońcy. Obradović grał kiedyś w Realu Saragossa i, jak sugerują media, podobno chętnie wróci do Hiszpanii - poinformował na Twitterze Piotr Koźmiński, dziennikarz Super Expressu.
Serb przez ostatnie cztery sezony występował w Anderlechcie, ale w minionym sezonie rozegrał zaledwie 10 spotkań (na boisku spędził 774 minuty). Łącznie w Anderlechcie rozegrał 90 spotkań, w których zdobył jedną bramkę i zaliczył siedem asyst. W przeszłości występował również w Partizanie Belgrad, Realu Zaragozie oraz KV Mechelen - stamtąd trafił do Anderlechtu za dwa miliony euro. Do Legii mógłby trafić za darmo, jako że jego kontrakt z Anderlechtem wygasł 1 lipca.
