Pięć goli. Jagiellonia Białystok rozbita przez Olympiakos Pireus w sparingu.

Jagiellonia Białystok została rozbita w sparingu przez Olympiakos Pireus aż 0:5. Bohaterem spotkania został Miguel Guerrero, który zdobył dla greckiej drużyny trzy bramki.

Jagiellonia Białystok przebywa w Sulejówku, gdzie przygotowuje się do rozpoczynającego się już 19 lipca sezonu piłkarskiej ekstraklasy. W piątek piłkarze Ireneusza Mamrotu zmierzyli się z Olympiakosem Pireus, z którym grali już zawodnicy Lechii Gdańsk i Pogoni Szczecin. Obydwa mecze zakończyły się remisami 1:1.

Zobacz wideo

Od samego początku spotkania znacznie lepiej prezentowali się greccy piłkarze, którzy wyszli na prowadzenie już w 11. minucie, gdy bramkę strzelił Ousseynou Ba. Dwadzieścia minut później było już 2:0, gdy Guerrero wykończył kontratak Olympiakosu. Tuż przed przerwą ponownie trafił Hiszpan, lobując Krsevana Santiniego, bramkarza Jagiellonii. Obraz gry nie zmienił się po przerwie. W 57. minucie błędy Zorana Arsenica i Bodvara Bodvarssona wykorzystał Guerrero, kompletując tym samym hattricka. Wynik meczu na 0:5 ustalił w 77. minucie Kostas Fortounis. 

Jagiellonia nie pokazała niczego

Trudno w tym meczu szukać pozytywów w grze Jagiellonii. Zespół Ireneusza Mamrota tylko w drugiej połowie próbował nawiązać walkę z Olympiakosem, jednak grecka drużyna w pełni kontrolowała przebieg spotkania. Jaga rozegrała co prawda kilka akcji, jednak żadna z nich nie zagroziła realnie bramce rywala. Jasnym punktem mógłby zostać Patryk Klimala, jednak 20-letni zawodnik już po kilkunastu minutach gry został wyrzucony z boiska za dwie żółte kartki - za faul, a chwilę później za dyskusje z arbitrem.

Jagiellonia sezon rozpocznie już 19 lipca, podczas meczu otwarcia rozgrywek PKO Ekstraklasy, w którym zmierzy się na wyjeździe z Arką Gdynia. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.