Paweł Wszołek zagra w ekstraklasie?! To byłby transferowy hit. "Nie wykluczam, że pojawią się rozmowy"

- Na ten moment nie prowadzimy rozmów z Pawłem Wszołkiem, ale nie wykluczam, że takie pojawią się w najbliższym czasie - przyznał w rozmowie ze Sport.pl Janusz Melaniuk, dyrektor sportowy Lechii Gdańsk. Powrót jedenastokrotnego reprezentanta Polski do ekstraklasy byłby jednym z największych hitów letniego okna transferowego w Polsce.

53 mecze w Serie A, 103 w Championship, a do tego 11 spotkań w reprezentacji Polski. Paweł Wszołek po wyjeździe z Polski udowodnił, że jest w stanie grać na najwyższym poziomie. Teraz 27-letni skrzydłowy został bez klubu, a sytuację może wykorzystać Lechia Gdańsk. - Na ten moment nie prowadzimy rozmów z Pawłem Wszołkiem, ale nie wykluczam, że takie pojawią się w najbliższym czasie - przyznał w rozmowie ze Sport.pl Janusz Melaniuk, dyrektor sportowy gdańskiego klubu.

Zobacz wideo

Z naszych informacji wynika, że Lechia Gdańsk nie jest jedynym polskim klubem, który sondował możliwość podpisania kontraktu z Pawłem Wszołkiem. Zainteresowany był też Lech Poznań, ale problem w tym, że piłkarz ma wysokie - jak na możliwości polskich klubów - oczekiwania finansowe. Nieoficjalnie mówi się, że Wszołek zarabiał w Queens Park Rangers ok. 700-800 tysięcy euro rocznie. Ostatni sezon w Championship był dla niego bardzo udany. Był podstawowym zawodnikiem swojego zespołu, rozegrał 44 spotkania we wszystkich rozgrywkach, strzelił sześć goli i miał cztery asysty. QPR zajęło 19. miejsce w tabeli, a po sezonie poinformowało, że nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu z Wszołkiem.

Lechia Gdańsk prowadzi rozmowy z dwoma piłkarzami

W letnim oknie transferowym do drużyny Piotr Stokowca dołączyli: Maciej Gajos z Lecha Poznań, Mario Maloca z Greuther Fuerth, Żarko Udovicić z Zagłębia Sosnowiec i Paweł Żuk z juniorskiej drużyny Evertonu. - To piłkarze, którzy pomogą nam wskoczyć na jeszcze wyższy poziom. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Cieszy mnie też powrót do gry Rafała Wolskiego, który może być dużym wzmocnieniem w nowych rozgrywkach - przyznał dyrektor sportowy Lechii. Zapytany przez nas o to, kto jeszcze może dołączyć do gdańskiego klubu, odpowiedział: - Chcemy sprowadzić piłkarza, który wzmocni naszą ofensywę. Prowadzimy rozmowy z dwoma zawodnikami, ale jest za wcześnie, żeby mówić o szczegółach - uciął Janusz Melaniuk.

Sławomir Peszko ma być wzmocnieniem

Dyrektor sportowy Lechii uważa, że dodatkowa jakość do zespołu Piotra Stokowca wniesie powracający z wypożyczenia do Wisły KrakówSławomir Peszko. Były reprezentant Polski wyjaśnił wszystkie nieporozumienia ze sztabem szkoleniowym Lechii i trenuje na pełnych obrotach. - Liczę na jego doświadczenie i jakość piłkarską. Wierzę, że pomoże Lechii. Zwłaszcza w europejskich pucharach! - zaznacza Melaniuk. Przypomnijmy, że Lechia Gdańsk rozpocznie walkę o fazę grupową Ligi Europy od drugiej rundy eliminacji. W niej zespół Piotra Stokowca może trafić na Broendby z Kamilem Wilczkiem w składzie. Ale najpierw duński zespół musi wyeliminować w pierwszej rundzie eliminacji Inter Turku z Finlandii. Pierwszy mecz II rundy el. Ligi Europy Lechia rozegra na własnym stadionie (25.07). Spotkanie rewanżowe zaplanowano na 01.08.

Więcej o:
Copyright © Agora SA