Dariusz Żuraw dla Sport.pl: Mroczne czasy za nami, nie było mowy o oddaniu meczu Piastowi. A co przed nami? Reset

Nie było mowy o oddaniu meczu Piastowi. My, ludzie tworzący obraz polskiej piłki nie powinniśmy w ogóle na takie tematy rozmawiać, bo to jest dawanie negatywnego sygnału na zewnątrz, a mroczne czasy już przecież dawno za nami - powiedział Sport.pl Dariusz Żuraw, trener Lecha Poznań podczas poniedziałkowej Gali Ekstraklasy. A co przed nami? Przebudowa i reset - dodał.

Bartosz Rzemiński: Odgłos ciężaru spadającego z Lecha po zakończeniu sezonu słychać było chyba aż w Warszawie. Ostatnie tygodnie do łatwych w Poznaniu nie należały.

Dariusz Żuraw: Oczywiście, za nami bardzo trudny okres. W czasie, w którym prowadziłem drużynę mieliśmy sporo sytuacji, które nie pomagały. Nie było łatwo, ale nasza gra nie wyglądała najgorzej patrząc na potencjał kadrowy, który mieliśmy. Teraz musimy zrobić reset i zbudować zespół, który będzie grał lepiej w piłkę.

Zobacz wideo

Sytuacją, która nie pomagała, była też na pewno ostatnia kolejka i spekulacje na temat ewentualnego oddania meczu Piastowi.

Mało mnie interesowało to, co się o tym wszystkim mówiło. My, ludzie tworzący obraz polskiej piłki nie powinniśmy w ogóle na takie tematy rozmawiać, bo to jest dawanie negatywnego sygnału na zewnątrz. Psujemy wizerunek ligi, a myślę, że te mroczne czasy mamy już dawno za sobą.

W szatni przed meczem były jakieś rozmowy na ten temat?

Nie. My z Piastem graliśmy normalnie. Przegraliśmy, ale po normalnym meczu, po normalnej walce. Po stworzeniu kilku dobrych sytuacji. Jedyne, co sprawiło, że rywale wygrali, to nasza nieskuteczność. Nic poza tym.

Bramkę straciliście jednak w dość kuriozalny sposób. Była ostra reprymenda?

Nie, absolutnie.

Za wami ostatni mecz przed rewolucją. Jesteście na nią gotowi?

Wiadomo, że odejdzie wielu piłkarzy, zmian będzie bardzo dużo, ale tak – jesteśmy gotowi. Na cały proces przebudowy i przyjście nowych zawodników. Na pewno nie będą to uzupełnienia w skali jeden do jednego, ale gracze, którzy do nas przyjdą, będą prezentowali wysoką jakość.

I mimo tej wysokiej jakości nie będą mieli postawionych ambitnych celów? Bo to można było wywnioskować z ostatnich wywiadów Karola Klimczaka.

Nie będziemy sobie stawiać za cel mistrzostwa czy pucharów, co nie znaczy, że nie będziemy o nie grać. Wiadomo, że jesteśmy w fazie przebudowy zespołu, ale może być równie dobrze tak, że ten zespół zbudujemy na tyle dobry i mocny, i tak to wszystko się ułoży, że będziemy mocni w tej lidze.

W Lechu jest już nowy bramkarz. W najbliższych dniach pojawi się ktoś jeszcze?

Jeżeli nikt poza bramkarzem nie pojawił się w mediach, to na razie nie.

Za wami jeden z najgorszych sezonów w ostatnich latach. Teraz może być już tylko lepiej.

Wszyscy mamy nadzieję, że dokładnie tak będzie, że następny sezon będzie lepszy pod każdym względem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.