Adam Hlousek o przegranym sezonie Ekstraklasy: Niech każdy sam siebie zapyta, czy dał wszystko. Legia to nie jest klub, w którym można na boisku odpoczywać

- Mamy bardzo dobrych piłkarzy, potrafią robić z piłką niesamowite rzeczy, ale nie tylko o to chodzi w piłce. Bez walki nie da się zdobyć mistrzostwa - mówi Adam Hlousek, który meczem z Zagłębiem Lubin kończy 3,5 roku gry w Legii i odchodzi do Viktorii Pilzno

Paweł Wilkowicz: Trener Aleksandar Vuković nazwał pana po meczu prawdziwym legionistą i mówił, że nie wszyscy w szatni Legii nimi byli w tym sezonie.

Adam Hlousek: Dziękuję trenerowi za piękne słowa. Czuję się legionistą i trudno mi przychodzi mówienie teraz, po przegraniu mistrzostwa. A jeśli chodzi o tę drugą część: myślę, że mamy bardzo dobrych piłkarzy, którzy potrafią robić z piłką niesamowite rzeczy, ale nie tylko o to chodzi w piłce. Liczy się też walka, a tego nam brakowało na początku sezonu, a właściwie przez cały sezon. Bez walki nie da się zdobyć mistrzostwa. Piłkarzy mamy świetnych, umiejętności są, ale każdy musi sam sobie odpowiedzieć, czy zostawił na boisku wszystko, co miał.

Zobacz wideo

Runda finałowa Legii się podzieliła na dwie części: do meczu z Lechią Gdańsk włącznie i po meczu, czyli już tylko w dół. A rozliczenia zaczęły się jeszcze przed końcem sezonu.

Racja, i po meczu z Lechią się bałem, że tak będzie. Czasem po takim zwycięstwie zaczynasz myśleć, że już jesteś mistrzem i wszystko zrobi się samo. Myślę, że tak właśnie wyglądaliśmy. Pytanie do każdego z nas, czy czuje, że zrobił wszystko.

To pana ostatni sezon w Legii i pierwszy bez żadnego trofeum.

Boli, bo wiem, jak bardzo klub potrzebował teraz tego mistrzostwa, jak ono było ważne dla jego przyszłości. Ja odchodzę, ale częścią Legii się będę dalej czuł. To była moja rodzina, ważny był każdy dzień, który tu spędziłem. Chciałbym, żeby koledzy wpadali czasem do mnie, a ja żebym mógł przyjeżdżać tutaj do nich. Jeśli tylko będę mógł, będę oglądać mecze Legii, trzymać kciuki za chłopaków. A za trenera Vuko trzymam wszystko co mam.

On powiedział też, że gdyby decyzja zależała od niego, to zostałby pan w Legii.

Dzisiaj się kończy moja przygoda, moją przyszłością jest teraz Viktoria Pilzno, ale wszyscy wiedzą, że ja z Vuko bardzo chętnie pracowałem i będzie mi go brakować.

„Potrzebuję tu piłkarzy, którzy dadzą mi się trenować” to kolejny cytat z jego konferencji.

Ja wiem o kogo trenerowi chodzi i wiem dlaczego to powiedział. To nie jest kwestia jakichś podziałów w szatni. Chodzi o zrozumienie, że gdy się gra w klubie takim jak Legia to nie można sobie w meczach robić przerw na odpoczynek. Wierzę, że Vuko sobie da radę. Myślę, że on jest tym trenerem, który trochę obudzi tę drużynę. I będzie ją potrafił tak zmienić, żeby - zacytuję go - zapierd… od pierwszej do ostatniej minuty. A wtedy nie wierzę że będzie miała jakiekolwiek problemy ze zdobyciem mistrzostwa. Gratuluję Piastowi tytułu, bo zasłużyli, grali dobrze, byli dla nas bardzo wymagającym rywalem. Ale my to mistrzostwo po prostu przegraliśmy.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.