Piast Gliwice wydaje "grosze", a walczy o mistrzostwo Polski. Nawet Śląsk Wrocław wydaje więcej

28 mln zł - tyle zdaniem "Przeglądu Sportowego" kosztuje roczne utrzymanie Piasta Gliwice. Zgodnie z raportem Deloitte opublikowanym w maju ubiegłego roku, tyle samo wynoszą zarobki klubu z Górnego Śląska. To zdecydowanie mniej niż w Legii Warszawa i Lechii Gdańsk, z którymi gliwiczanie walczą o mistrzostwo Polski.
Zobacz wideo

Zaledwie jednego punktu brakuje Piastowi Gliwice do zrównania się z Legią Warszawa, która zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Ekstraklasy. Gliwiczanie w ostatnim starciu bezpośrednim z aktualnymi mistrzami Polski okazali się lepsi i wygrali 1:0. Zwycięstwo z liderem na trzy kolejki przed końcem sezonu dało im nadzieje i szanse na wygranie ligi.

Podium za "grosze"

Nawet jeśli Piast nie zdobędzie mistrzostwa Polski, to miejsce na podium ma już zapewnione. Na trzy mecze przed końcem rozgrywek przewaga nad czwartą w tabeli Cracovią wynosi aż 14 pkt.. Jeszcze w poniedziałek dorobek punktowy może powiększyć Jagiellonia, ale nawet jeśli wygra ona z Pogonią, to do Piasta będzie tracić 11 punktów, przy dziewięciu możliwych do zdobycia w kolejnych seriach gier. 

Udział w europejskich pucharach w przyszłym sezonie da Piastowi spory zastrzyk gotówki. A to dla gliwickiego klubu bardzo dobra wiadomość, bo jego szefowie pieniędzmi potrafią zarządzać jak mało kto w Ekstraklasie. Pokazują to m.in. koszty utrzymania i roczne wydatki, które - zdaniem "Przeglądu Sportowego" - w Piaście wynoszą 28 mln zł rocznie. Dla porównania Legia, która w tej chwili ma jeden punkt więcej w tabeli, rocznie wydaje ok. 160 mln zł. Koszty znajdującej się tuż za Piastem Lechii to natomiast 69 mln zł. Co ciekawe, nawet zajmujący przedostatnie miejsce w lidze Śląsk Wrocław wydaje o 10 mln zł więcej. A przecież nawet nie wiadomo, czy zapewni mu to utrzymanie.

Ogromne różnice finansowe pomiędzy pierwszą trójką klubów Ekstraklasy pokazuje także raport Deloitte za 2017 rok, opublikowany w maju 2018 roku. Zgodnie z nim roczne przychody Legii wynoszą aż 138,3 mln zł. Lechii 39,9, natomiast Piasta jedynie 28,2.

To pokazuje, że nawet jeśli Piast nie zajmie w Ekstraklasie pierwszego miejsca pod względem sportowym, to pod względem zarządzania finansami i oszczędnego budowania klubu na miarę ligowej czołówki, jego władze mogą spokojnie mówić o sobie w kategoriach mistrzowskich.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.