Trener Legii Warszawa skomentował porażkę z Piastem Gliwice

- Nastroje nie są najlepsze, ale najważniejsze, że nadal wszystko jest w naszych rękach - przypominał Aleksandar Vuković, trener Legii Warszawa, która w sobotę przegrała 0:1 z Piastem Gliwice.
Zobacz wideo

Legia 66, Piast 65, Lechia 63, ale przed sobą jeszcze spotkanie z Cracovią (niedziela, godz. 18). Tak wygląda czołówka w ekstraklasie na trzy kolejki przed końcem sezonu. Do walki o mistrzostwo w sobotę włączył się Piast, który wygrał 1:0 z Legią w Warszawie. - Wiedzieliśmy o sile Piasta. Przed meczem mówiłem, że to dobra drużyna, która w czołówce ekstraklasy nie jest przypadkiem. Problem w tym, że znów zagraliśmy słaby początek spotkania. W tygodniu dużo nad tym pracowaliśmy, ale to nie przyniosło efektów. Później zabrakło nam finalizacji akcji. Była walka i próby zdobycia bramki, i to zawsze doceniam bez względu na efekty. Ale początek znowu nie był taki, jakiego byśmy sobie życzyli - wskazał po meczu Aleksandar Vuković.

I dodał: - Choć mamy za sobą mecze z bezpośrednimi konkurentami do mistrzostwa Polski, to rozstrzygniecie w finale Pucharu Polski, powoduje, że czekają nas mecze z pewnym dodatkowym smaczkiem. Czwarte miejsce daje przecież grę w europejskich pucharach. Dziś po porażce nie jest optymistycznie, ale dla mnie najważniejsze jest, że nadal wszystko jest w naszych rękach.

W następnej kolejce Legia zagra u siebie z Pogonią (12 maja, godz. 15), Piast podejmie Jagiellonię (12, godz. 13), a Lechia Zagłębie Lubin (12 maja, godz. 18).

Więcej o:
Copyright © Agora SA