Kolejny skandal z kibicami Śląska. Żądają od piłkarza, by odkupił koszulkę za 2 tys. zł

Coraz gorzej dzieje się w Śląsku Wrocław. W czwartek zespół Vitezslava Lavicki przegrał 1:2 z Górnikiem Zabrze i na pięć kolejek przed końcem sezonu znalazł się w strefie spadkowej. Dla wrocławian była to czwarta porażka z rzędu. Wrocławianie na zwycięstwo czekają od 30 marca, kiedy pokonali na wyjeździe Arkę Gdynia 2:0.

To sprawiło, że fani Śląska dali upust swoim emocjom. Najpierw, tuż po meczu, doszło do przepychanek pod sektorem zajmowanym przez najzagorzalszych kibiców, którzy opublikowali potem oświadczenie na Facebooku. W sobotę na ich stronie internetowej znalazł się kolejny wpis krytykujący piłkarzy klubu z Wrocławia. Najwięcej uwag padło w kierunku Igorsa Tarasovsa (pisownia oryginalna).

- Chłopaku, raz się wygrywa raz się przegrywa. Nie bedziemy kopać leżącego. Niestety, sam pewnie zdajesz sobie sprawę, że to nie twój czas. I już dawno nie jest twój czas. My mamy dosyć, musimy dbać o ten klub i jesteś pierwszą kłodą ktora leży pod nogami Śląska. Propozycję mamy jasną, albo w rezerwach odbudujesz formę i wrócisz do składu w przyszłości, albo niestety twój czas w tym klubie dobiegł końca. Piłkarz w rezerwach z takim kontraktem, raczej nie będzie się opłacał klubowi

Łotysz podczas zamieszek pod trybuną, rzucił fanom swoją koszulkę. Także ten fakt został skomentowany przez grupę kibiców (pisownia oryginalna):

Zabraliśmy Ci wczoraj koszulkę, symbolicznie. Twoja koszulka zostanie przekazana na licytację. Mielibyśmy problem ze sprzedażą jej z takim nazwiskiem, bo masz wielu wrogów u nas w mieście. Dlatego mamy nadzieję że cel zmobilizuje wszystkich. PIENIĄDZE ZE SPRZEDAŻY KOSZULKI IGORSA TARASOVSA, ZOSTANĄ PRZEKAZANE NA MŁODZIEŻOWE SEKCJE ŚLĄSKA I NA SZKOLENIE MŁODYCH PIŁKARZY NASZEGO WOJSKOWEGO KLUBU SPORTOWEGO. Akademia sobie radzi, gorzej z wojskowymi. Prywatnie do Ciebie Igors, może zamkniesz mordy wszystkim hejterom i pokażesz słowiański charakter jaki poznałeś grając w Polsce? Propozycja jest jasna. Zanim wystawimy ją na licytację, damy Ci szanse naprawić to co zrobiłeś złego. Kupujesz od nas swoją koszulkę za 2 tysiące złotych i wspierasz tymi pieniędzmi młodych wojskowych. Dostajesz koszulkę spowrotem i wystawiasz ją na licytację ponownie, cel wybierzesz sam. Możemy Cię nie szanować jako piłkarza, ale jeśli przystaniesz na propozycje, będziemy Cię szanować jako człowieka. Do Ciebie należy wybór.

W obronę wzięci zostali inni zawodnicy Śląska, m.in. Jakub Słowik czy Mariusz Pawelec. Kibice dodali także kilka słów w kierunku trenera drużyny, Vitezslava Lavicki (pisownia oryginalna). - Chcemy dobrze dla tego klubu. Zawsze chcieliśmy, a od lat grzebiemy się w tym gó*nie w które wpadł Pan, ze swoją klasą i wiedzą na temat wykonywanego zawodu. Mamy nadzieję, że niezależnie od wyniku na koniec sezonu będzie nam dane z panem współpracować nadal - napisali.