Michał Probierz skrytykował format ligi i terminarz. "Dziwne, że nikt o tym nie mówi"

- Dziwię się trenerom i ludziom w klubach, że nikt nie mówi o terminarzu. Jedynym rozwiązaniem dla mnie jest 18-zespołowa liga - powiedział Michał Probierz na czwartkowej konferencji prasowej.
Zobacz wideo

- Przed spotkaniem z Jagiellonią akurat czytałem, jak długą mamy passę zwycięstw, a w radiu leciała piosenka Anny Jantar 'Nic nie może przecież wiecznie trwać'. Pomyślałem sobie, że kiedyś ta porażka u siebie musi przyjść. Teraz Waldek Fornalik powinien to usłyszeć. Presja na Piaście jest bardzo duża, bo gonią ścisłą czołówkę, u siebie zbudowali twierdzę - rozpoczął czwartkową konferencję prasową Michał Probierz.

I dodał: Waldek to doświadczony trener, poukładał drużynę w której ma bardzo dużo doświadczonych piłkarzy. Z Mikkela Kirkeskova wszyscy się śmiali, a teraz świetnie wykonuje stałe fragmenty gry. Piotr Parzyszek jest w bardzo dobrej formie. Gerard Badia i Tom Hateley potrafią zagrać piłkę na nos. Mają taką ławkę rezerwowych, jakiej nie ma wiele klubów w ekstraklasie. Tomasz Jodłowiec odzyskał moc, Joel Valencia wyrasta na lidera. Patryk Dziczek to ich motor napędowy, bardzo dobry piłkarz. Wątpię, żeby w przyszłym sezonie jeszcze grał w Polsce. Piast bazuje na fantastycznej defensywie. Tracą mało bramek. Musimy im wybić atuty.

Michał Probierz krytykuje format ligi

Probierz podczas spotkania z dziennikarzami nawiązał też do trudnego i wyczerpującego terminarza, krytycznie wypowiadając się tym samym na temat obecnego formatu ligi. - Dziwię się trenerom i ludziom w klubach, że nikt nie mówi o terminarzu. Jedynym rozwiązaniem dla mnie jest 18-zespołowa liga. Bardzo trudno ustabilizować formę, nie ma czasu na poprawę, gdyż zajmujemy się stawianiem na nogi zawodników, a nie można popracować nad wyeliminowaniem błędów - przyznał trener Cracovii. - W Polsce klubów nie stać na 30-osobowe kadry - zakończył.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.